Mołdawia – spadek popytu na jabłka eksportowe
Na tle niewielkiego wzrostu sprzedaży jabłek na eksport do Rosji, obserwowanego pod koniec stycznia i na początku lutego, powolna dynamika rynku w drugiej połowie tego miesiąca wywiera negatywną presję nawet na dużych mołdawskich producentów – sprzedawców.
Jak zauważa kierownik działu sprzedaży dużej firmy ogrodniczej Codru-ST, "w zeszłym tygodniu linia sortowania i pakowania przedsiębiorstwa była bezczynna przez kilka dni roboczych z powodu braku zamówień od eksporterów dostarczających jabłka do Rosji".
Z kolei eksporterzy wyjaśniają obecną sytuację tym, że rezerwy jabłek u ich rosyjskich partnerów, zgromadzone na progu wiosny, kurczą się wolniej, niż wcześniej sądzono. Ponadto istnieje podejrzenie, że na rynek rosyjski za pośrednictwem krajów trzecich wchodzi jabłko z UE sprzedawane po niższej cenie.
Stagnacja popytu zewnętrznego jest poważnym problemem dla mołdawskich producentów jabłek. Liderzy najbardziej zaawansowanych technologicznie przedsiębiorstw rolnych zauważają, że w chwili obecnej pozostaje około 30 – 40 procent całkowitej wielkości zbiorów tego owocu przechowywanego w chłodniach z kontrolą atmosfery. Jednocześnie, jeśli zapotrzebowanie ze strony eksporterów znacząco wzrośnie dopiero na samym końcu obecnego sezonu handlowego, wówczas istniejąca zdolność do sortowania i pakowania produktów może nie wystarczyć, aby szybko spełnić duże zamówienia na dostawy zewnętrzne, to jest do awaryjnej likwidacji zapasów.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Jak to będzie z tymi cenami jabłek?
„Interwencyjny” skup jabłek – rząd mógł zyskać, a wygląda, że straci
Polskie jabłko „cierniem w źrenicy” producentów z UE?
