Nadal słabiutko
W pierwszej dekadzie listopada odnotowano niewielką intensyfikację w handlu jabłkami eksportowymi. Zainteresowanie owocami wzrosło a i ceny powoli zaczęły piąć się w górę. Wzrost cen może nie był imponujący, bo średnio zaledwie o 10 groszy na kilogramie, jednak sadownicy liczyli, że to dopiero początek trendu zwyżkowego.
Minęły dwa tygodnie i niestety nic w sytuacji cen jabłek eksportowych się nie zmieniło. Kolejnych podwyżek nie było, za to wymagania eksporterów wzrosły. Przechowalnia w chwili obecnej jest już passe, a jeśli ktoś ma jeszcze ładne jabłko z tych warunków przechowalniczych musi liczyć się z ceną o około 10 – 15 groszy niższą w porównaniu do ceny jabłek z chłodni, które, tak na marginesie są obecnie preferowane.
Ceny odmian czerwonych (czerwone sporty Jonagolda, Gloster, Szampion, Ligol, Idared) w kalibrze 70+ z chłodni zwykłej oscylują obecnie w granicach 0,90 do nawet 1,10 zł za kilogram, niektóre firmy w cenie 1,00 – 1,10 zł/kg kupują jabłka o 5 mm większe – od 75 mm, drobniejsze owoce w kalibrze 65+ skupowane są w cenie 0,70 - 0,80 zł/kg.
Za Golden Deliciousa w kalibrze 70+ firmy płacą 1,20 - 1,30 zł/kg, Zwykłą Galę lub średnio wybarwioną Galę Must w kalibrze 65+ można sprzedać po 1,20 - 1,30 zł/kg, ceny Royal Gala czy Gala Schniga w tym samym rozmiarze dochodzą do 1,60 zł/kg. Red Jonaprince w kalibrze 70+ skupowany jest po 1,20 do nawet 1,50 zł/kg.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Czechy: zbiory jabłek wyższe niż przed rokiem
czytaj dalej
Na Lubelszczyźnie znów najdrożej?
czytaj dalej
Iran: niewielki ułamek produkcji jabłek na eksport
czytaj dalej
Rosyjski import chińskich owoców i warzyw
czytaj dalej
Armenia: rośnie eksport owoców i warzyw
czytaj dalej
Unijny handel zagraniczny jabłkami
czytaj dalej