No i co dalej?
Ceny jabłek przemysłowych wciąż rosną. W ostatnich dniach wzrosły o kolejne kilka groszy na kilogramie zrównując się z poziomem sprzed wielkiej obniżki cen, która miała miejsce pod koniec sierpnia br.
Od momentu tego gwałtownego spadku cen do chwili obecnej minęło zaledwie dwa tygodnie a ceny znów są bardzo wysokie. To jednak jak się okazuje nic nie zmienia, i tak jak w okresie niżu cenowego w skupach jabłek nie było, tak nie ma ich i teraz. Pośrednicy mówią, że kolejne zwyżki nic nie dają, bo jabłek na rynku po prostu nie ma, a spadów pozbiorczych są dosłownie aptekarskie ilości i gdyby nawet przemysł zdrożał do złotówki za kilogram, sytuacja by się nie zmieniła - skupy świeciłyby pustkami.
A jakie dzisiaj obowiązują ceny? Na Mazowszu za zwykły przemysł można dostać 84 - 85 groszy za kilogram, w łódzkim ceny są bardziej zróżnicowane, tj. od 80 do 85 groszy za kilogram. Na Lubelszczyźnie oraz w okolicach Sandomierza ceny wahają się od 82 do nawet 86 groszy za kilogram. W przypadku suchego przemysłu już dziś można dostać 90 groszy za kilogram, a za jabłka na obieranie od 1,00 do 1,10 zł za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Trend zwyżkowy trwa
Z pustego to i Salomon nie naleje
czytaj dalej
Nie do końca rosną
czytaj dalej
Przeciąganie liny będzie trwać
czytaj dalej