Rosyjska delegacja omawia zakaz eksportu owoców z Bośni i Hercegowiny
Niedawno w Bośni i Hercegowinie odbyła się pierwsza runda negocjacji z władzami rosyjskimi, po tym jak Rosja w styczniu 2018 roku zakazała importu owoców tego kraju. Zakaz importu jabłek z Bośni i Hercegowiny zrealizowano po tym, jak odkryto, że niektóre jabłka wysyłane do Rosji jako bośniackie, faktycznie pochodziły z Polski. Rosselkhoznadzor twierdzi, że jabłka były reeksportowane i po trafieniu do Bośni i Hercegowiny były przepakowywane i wysyłane do Rosji jako produkt krajowy.
Według Bojan Kecman z Ministerstwa Rolnictwa Republiki Serbskiej, strona rosyjska wydawała się być zadowolona ze wszystkiego, co Bośnia i Hercegowina postanowiła uczynić, aby poprawić system wydawania świadectw fitosanitarnych oraz prowadzić większą kontrolę pochodzenia jabłek.
„Jestem przekonany, że wynik końcowy w sprawie eksportu jabłek do Rosji będzie korzystny dla nas” - powiedział Minister Handlu Zagranicznego i Gospodarczego Bośni i Hercegowiny, Mirko Šarović, po spotkaniu w Moskwie w zeszłym tygodniu z przedstawicielami Rosselkhoznadzor .
„Mam nadzieję, że zakaz zostanie zniesiony w tym roku” - powiedział Šarović, jednocześnie podkreślając, że strona rosyjska zamierza przed ostatecznym zniesieniem zakazu eksportu jabłek sprawdzić czy wszystkie postanowienia umowy zostały spełnione.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1