Taki trochę „nadczerwoniak”
Produkcja jabłek odmiany Alwa w porównaniu do pozostałych „czerwoniaków” jest relatywnie nieduża, a zainteresowanie tymi owocami spore. Alwa bowiem to wdzięczny przedmiot handlu zagranicznego. Niewielka podaż i wysoki popyt przekładają się na ceny, które są znacznie wyższe w porównaniu do cen pozostałych odmian czerwonych. Można powiedzieć, że Alwa to taki „nadczerowniak”.
A jak obecnie wygląda handel Alwą? Choć boom na Alwę jaki miał miejsce na początku lutego już się skończył, nie ma dziś większego problemu ze sprzedażą jabłek tej odmiany i to za przyzwoite pieniądze. Alwa jest bowiem skupowana obecnie średnio o 30 groszy drożej w porównaniu do „czerwoniaków”.
Za dobrze wybarwione owoce w kalibrze 70+ z kontrolowanej atmosfery można dziś otrzymać od 1,30 do nawet 1,40 zł/kg netto. Większe jabłka w rozmiarze 75+ czy 80+ kupowane są w cenie około do 1,50 zł/kg netto. Jabłka w kartonach, tzw. na gotowo w kalibrze 70+ skupowane są w cenie do 1,60 zł za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Coraz lepiej na giełdzie?
czytaj dalej
Wysokie zbiory Gali?
czytaj dalej
Sytuacja Mutsu, a Golden Deliciousa
czytaj dalej
Nieco spokojniej?
czytaj dalej
Wysoki popyt, ale słaba cena
czytaj dalej