Ubezpieczeni bez odszkodowania
Przez gminę Magnuszew 20 maja przeszło gradobicie. Zniszczyło lub uszkodziło ono sporą cześć sadowniczych upraw.
Drzewach o tej porze roku powinny być już wczesne owoce, a nie ma nawet liści. To efekt ogromnego gradobicia, które przeszło kilka tygodni temu. Niektórzy sadownicy przezornie się ubezpieczyli - dowiadujemy się z programu Agrobiznes.
- Ubezpieczyłem sad 13 maja podczas kwitnienia. Jednak tydzień później grad zniszczył uprawy - Tomasz Witkowski, rolnik z gminy Magnuszew.
Przy ubezpieczeniu upraw obowiązuje 14 dniowy okres karencji od chwili ubezpieczenia.
- Nie rozumiem czemu jest ten okres karencji. Przecież nikt nie czeka specjalnie na grad - mówi rolnik Grzegorz Łapacz.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Małopolska - rynek odżywa po ulewach i gradzie
Straty przez gradobicie
Pierwsze gradobicia nad Mazowszem
czytaj dalej