Wciąż czekają ze zbiorami

Zbiory jabłek wielu jesiennych a nawet wczesnozimowych odmian już się rozpoczęły. Jest jednak wielu sadowników, którzy planują przetrzymać jabłka na drzewach, a wszystkiemu winna pogoda, która praktycznie cały sezon daje się we znaki producentom jabłek.

Wpierw susza i słabe wyrośniecie jabłek, teraz to. Ciepłe noce przez cały praktycznie wrzesień spowodowały słabe wybarwienie jabłek. Będzie trzeba jeszcze trochę poczekać zanim rozpocznie się zbiory, niech jabłka dostaną choć niewielkiego rumieńca - mówi sadownik z okolic Grójca na Mazowszu.

To prawda, niewielka amplituda temperatur między dniem a nocą - wysokie temperatury i w dzień i w nocy, praktycznie przez cały wrzesień bardzo ograniczyły wybarwienie jabłek. Sadownicy zmuszeni są do przetrzymania owoców, by dostały choć niewielkiego rumieńca.

W ostatnich dniach temperatury nocami zaczęły spadać do kilku stopni powyżej zera, co może poprawić sytuację. Nie można jednak zapominać, że to już końcówka września i pogoda z każdym dniem staje się coraz bardziej kapryśna. W drugiej dekadzie października prognozowane są spadki temperatur do około 10 st. C a nocami temperatury mogą spadać do zera z lokalnymi przymrozkami. Trzeba zatem uważać, żeby nie przemrozić owoców.