Wszystko stanęło
Już drugi tydzień z rzędu mamy do czynienia z ograniczonym popytem na jabłka eksportowe. Sadownicy nawet zaczęli się martwić, że taki stan utrzyma się dłużej i prognozy ekspertów mówiące o końcówce sezonu pod znakiem zwyżek cenowych wcale nie będzie miał miejsca.
Faktycznie na razie jest słabo, jednak na przełomie marca i kwietnia, przed Wielkanocą sytuacja powinna się poprawić i ssanie na jabłka powinno wrócić. Do tego czasu trzeba jednak czekać i liczyć się z brakiem jakichkolwiek podwyżek.
A ceny? Ceny już tydzień temu stanęły w miejscu i pozostają na stabilnym poziomie do dziś. Za jabłka odmian czerwonych w kalibrze 70+ z warunków kontrolowanej atmosfery można dostać od 0,90 do 1,00 zł za kilogram. Drobniejsze jabłka odmian czerwonych w kalibrze 65+ można sprzedać od 0,70 do 0,80 zł za kilogram. Jabłka z chłodni zwykłej w rozmiarze 70+ skupowane są coraz rzadziej, jednak czasami firmy szukają jabłek o słabszych parametrach jakościowych płacąc za nie od 0,80 do maksymalnie 0,90 zł/kg.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Cena w górę, ale…
czytaj dalej
Armenia: ogromny wzrost cen jabłek
czytaj dalej
Idared - coraz słabiej
czytaj dalej
Brak zainteresowania
czytaj dalej
Koniec handlu giełdowego?
czytaj dalej
Eksport jabłek - zdaniem PIORiN
czytaj dalej