Jakie kiwi to dobre kiwi?
Kiwi to jeden z chętniej kupowanych owoców przez polskich konsumentów. Ten owłosiony owoc lubią zarówno dzieci, jak i dorośli. Kiwi jest bogate w witaminy: wit. C, wit. D oraz witaminy z grupy B. Ma dużo potasu, żelaza, cynku, niewielkie ilości sodu, pektyn oraz cukrów. Ponadto zawiera kwas foliowy.
Kiwi można kupić praktycznie we wszystkich sklepach spożywczych w kraju, od wielkich marketów do małych osiedlowych warzywniaków. Obok jabłek, bananów i cytrusów to najczęściej spotykany owoc w handlu.
Kiwi kiwi nie równe – jak kupować ten owoc?
Zakup dobrego kiwi nie jest zadaniem łatwym i zanim ruszy się do sklepu warto zapoznać się z fizjologią dojrzewania tych owoców. To może pomóc nam w wyborze odpowiedniego owocu i pomoże uratować owoce, gdy okaże się, że kupiło się niedojrzałe.
Kupując kiwi należy generalnie wybierać owoce twarde, gdyż ta cecha jest gwarancją świeżości. Kiwi miękkie, z marszczącą się skórką to owoce, które już długo leżały na półkach sklepowych i utraciły sporą ilość wody. Nie będą one słodsze, natomiast będą suche i gumowate.
Przesuszone kiwi to nie jedyny problem na jaki można trafić kupując te owoce. Czasami po zakupie kiwi okazuje się, że owoce są niedojrzałe – są twarde, zielone i po prostu kwaśne. Tak, dojrzałość to spore wyzwanie w przypadku kiwi, a ich fizjologia dojrzewania jest dość skomplikowana. Kiwi należą bowiem do owoców nieklimakterycznych, czyli nie produkujących własnego etylenu. Co to oznacza w praktyce? Kiwi po prostu nie jest w stanie samodzielnie dojrzeć tak jak na przykład banany czy jabłka, u których po odłożeniu na kilka dni w ciepłe miejsce szybko żółknie skórka, a miąższ mięknie.
Zanim się kupi…
Planując zakup kiwi warto jest sprawdzić owoce przed zakupem. Choć utarło się przekonanie, że kiwi ma być twarde, nie można z tym przesadzać. Owoce zbyt twarde będą bowiem na pewno niedojrzałe i kwaśne.
Gdy się już kupiło…
Gdy już kupiliśmy feralne kiwi i miąższ przyprawia o dreszcze i grymas na twarzy, a skórka nie chce się nawet obrać, można jeszcze takie kiwi uratować. Jeśli nie chce się nam z paragonem wracać do sklepu, choć mamy do tego prawo, bo owoce kiwi o smaku cytryny są towarem wybrakowanym, możemy „pobawić się” sami.
Jak już wcześniej wspominano, kiwi nie produkują własnego etylenu – gazu, który powoduje dojrzewanie roślin, można jednak ten etylen im dostarczyć. Wystarczy kiwi poukładać na paterze z dojrzałymi jabłkami, które produkują ten gaz na potęgę i poczekać kilka dni. Może nie będzie to kiwi niczym z nowozelandzkiej plantacji, jednak smak i konsystencja poprawi się na tyle, że owoce będą zdatne do jedzenia.
Zobacz więcej: Kiwi?preview=1
Kiwi z Nowej Zelandii na wagę złota
czytaj dalej
Kiwi coraz droższe
czytaj dalej