Kiwi – potwierdzają się przewidywania
Na rynek wchodzą kiwi importowane z półkuli południowej – z Nowej Zelandii i Chile (część via Niemcy). Zwykle oznacza to zmiany w cenach tych owoców i takie zmiany prognozowaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl (tutaj). I wydaje się, że te prognozy, które wskazywały na duże prawdopodobieństwo wzrostu cen importowanych owoców kiwi, już zaczęły się realizować.
Import z dalekich krajów, zwłaszcza w obliczu trudności logistycznych spowodowanych przez pandemię koronawirusa, musi oznaczać mniejszą podaż, a w ślad za tym i wyższe ceny. W „normalnych latach” od kwietnia import kiwi maleje wolumenowo, za to średnia cena rośnie. Tak dzieje się do sierpnia, gdy na rynek wraca kiwi z krajów europejskich.
W bieżącym sezonie ta tendencja zostanie pogłębiona przez wspomniane czynniki wynikające z pandemii. Należy oczekiwać głębszej korekty ilościowej przy wyższych cenach. Zwłaszcza że popyt na te owoce, mające opinię zdrowych i wzmacniających odporność, będzie zapewne wyższy niż normalnie. Na razie na rynku polskim ceny w handlu hurtowym na większą skalę wzrosły z 5,00-6,50 zł/kg do 5,00-7,00 zł/kg, czyli o 4,3 procent. W ostatnich latach najgorsza sytuacja z podażą kiwi miała miejsce w sierpniu 2014 roku, gdy średnia cena osiągnęła poziom 13,50 zł/kg. Czy w bieżącym sezonie czeka nas powtórka?
Zobacz więcej: Kiwi?preview=1