Cenowe wielkie woow!

Trend zwyżkowy cen malin przemysłowych nie odpuszcza. Było drogo, jest bardzo drogo, a z tego co mówią pośrednicy może być jeszcze drożej. Dziś można już spokojnie powiedzieć, że tak wysokich cen malin do przemysłu nie było nigdy. To wręcz historyczny pułap. Pytanie tylko jakie będzie niósł za sobą konsekwencje w kolejnych sezonach - czy będzie można liczyć na „powtórkę”.

Co będzie nie wiadomo. Jedni mówią, że zapotrzebowanie na maliny na światowym rynku jest tak duże, że kolejne lata także będą korzystne dla producentów tego gatunku, inni z kolei uważają, że w nadchodzących latach przetwórcy będą chcieli zrekompensować sobie poniesione koszty i ceny malin znacznie spadną. Niestety tych drugich jest więcej.

Dziś jednak maliny są wręcz horrendalnie drogie. Jeszcze w ubiegły poniedziałek ceny malin na Lubelszczyźnie oscylowały w granicach 8,00 - 10,00 zł za kilogram w zależności od klasy jakości, dziś za maliny na pulpę PW można dostać od 9,50 do około 10,50 zł za kilogram, a za maliny na mrożenie w klasie extra do ponad 11,00 zł za kilogram (do 11,50 zł/kg). W pozostałych regionach, m. in. na Podkarpaciu jest średnio o złotówkę taniej.