Maliny przemysłowe – nie ilość jest problemem
Skończyły się maliny letnie, zaczął się skup jesiennych odmian tych owoców. Ale na pełnię tej fazy kampanii trzeba będzie jeszcze poczekać do września. Na razie nie ma mowy o szczycie podażowym jesiennych malin, ale nie oznacza to, iż podaż tych owoców jest niska.
Przeciwnie, maliny nie brakuje, zwłaszcza jeśli zestawić bieżącą podaż z dostępnością odmian letnich. Widać, że pogoda była łaskawsza dla tych pierwszych. Jednak sytuacja i tak jest trudna. To nie ilość jest problemem w tegorocznej kampanii jesiennej maliny, ale jej kondycja.
Owoce są wymęczone upałem, a późne odmiany malin nie lubią wysokich temperatur. Brak opadów w sierpniu sprawił, że owoce są bardzo delikatne, choć trzeba zaznaczyć, że „nie leją się”, jak to bywa w mokrych latach. O wysoką jakość jest trudno i dużo owoców to surowiec jakościowo pośledniejszy. Jeśli chodzi o ceny skupu to maliny wyższej jakości są skupowane po 5,50 zł/kg i powyżej tego poziomu. Druga klasa ma ceny 5,00-5,40 zł/kg.
Zobacz więcej: Maliny?preview=1
Mołdawia – wzrosły ceny malin
A ceny malin deserowych?
Ukraina – drożej za maliny
Eksport malin mrożonych w I kw. 2020 r.
