Mandarynki jeszcze droższe
To nie jest sezon dla miłośników mandarynek. Od jego początku widać było olbrzymie problemy z podażą tych owoców, co przekładało się na ich wyższe ceny. Powodem były nieodpowiednie warunki agrometeorologiczne w tych regionach Europy, gdzie są uprawiane cytrusy. A mandarynki ucierpiały stosunkowo najmocniej.
A przecież teraz, w drugiej połowie lutego i w kolejnych miesiącach będzie raczej gorzej pod względem podaży mandarynek, a nie lepiej. Sezon ich zbiorów wszedł w fazę schyłkową, w której dostępność owoców maleje nawet w dobrych latach. Można więc oczekiwać dalszego wzrostu cen mandarynek, także na rynku polskim.
A ceny te już są wysokie. W hurcie na większą skalę, jak pokazują dane z naszego redakcyjnego monitoringu, od 10 lutego zdążyły wzrosnąć, z już wysokiego pułapu ceny średniej 5,25 zł/kg, do poziomu 6,00 zł/kg, jako że przedział cen to 4,50-7,50 zł/kg. To wzrost o 14 procent w ciągu zaledwie kilku dni. W detalu ceny lepszej jakości mandarynek przekroczyły poziom 10 zł/kg. Piszemy „lepszej”, a nie „dobrej”, bo to często towar organoleptycznie niewiele atrakcyjniejszy od mandarynek oferowanych po 6-7 zł/kg. Ta zima wyraźnie nie rozpieszcza wielbicieli tych popularnych owoców.
Aby się o tym przekonać wystarczy porównać bieżące ceny z tymi z analogicznego okresu zeszłego roku. Teraz, przypomnijmy, średnia z hurtowych cen w naszym monitoringu to 6,00 zł/kg. Rok temu było to 4,25 zł/kg. Mamy więc wzrost rok do roku o 41 procent.
Zobacz więcej: Mandarynki ?preview=1