Nie ma co się łudzić
- Jeszcze na początku lipca minister rolnictwa twierdził, że żadnego embarga nie będzie - mówi w radiowej Trójce Jan Krzysztof Ardanowski, wiceszef sejmowej komisji rolnictwa (PiS).
Poseł twierdzi, że to efekt polityki rządu jest taki, że teraz wielu rolników nie może sprzedać owoców i warzyw.
- Prawdopodobnie to zamknięcie rynku rosyjskiego na wiele lat - zaznaczył gość Trójki.
Polityk dodał, że rolnicy oczekują uruchomienia mechanizmów UE, które pozwalają na kryzysową interwencję. Wskazał na specjalny fundusz, o wartości 420 mln euro, odtwarzany corocznie. Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił, że nie kwestionuje polskiej polityki wobec Ukrainy, ale rolnicy nie powinni być kozłami ofiarnymi i UE powinna uruchomić dla nich środki.
Zobacz więcej: Ceny owoców?preview=1