Przekonujemy się do egzotycznego kaki
Polacy pod względem nowości są bardzo nieufni. Bardzo ostrożnie podchodzą do zakupu egzotycznych owoców i warzyw, a jak się okazuje ta egzotyka bywa złudna. Często sięgając po dobrze znane cytryny czy winogrona wrzuca się do koszyka owoce znacznie egzotyczniejsze niż można sądzić. Pochodzą one bowiem z odległych krajów Ameryki Południowej czy z RPA. Coraz popularniejsze u nas pomelo pochodzi z samych Chin.
A jak wygląda to z kaki, zwanym inaczej sharonem bądź persymoną?
Ten dziwny, pomarańczowy owoc, którego na razie łukiem mija wiele Polaków w okresie największej podaży czyli od października do grudnia pochodzi po prostu z Hiszpanii, tak jak większość cytrusów i warzyw (pomidory, ogórki, papryka) w miesiącach zimowych. Jako hiszpański owoc kaki nie jest zatem aż tak egzotyczne jak się mogłoby wydawać.
Kaki jest bogate w witaminę A, C oraz w błonnik. Oprócz tego zawiera także wiele związków mających działanie przeciwutleniające, a tym samym przeciwrakowe. Owoc kaki jest przy tym bardzo smaczny, nie zawiera żadnych nasion, pestek, które by zniechęcały do jedzenia i powinny polubić go nawet dzieci. Kaki wystarczy obrać ze skórki i już można jeść.
Sezon na hiszpańskie kaki właśnie się rozpoczął i podaż tych owoców na polskim rynku rośnie. Na razie ceny są dość wysokie i wahają się w małym hurcie od 66,00 do 70,00 zł za 28 szt. (2,36 – 2,50 zł/kg). W pełni sezonu ceny khaki jak co roku spadną do około 1,50 – 2,00 zł za sztukę.
Zobacz więcej: Owoce egzotyczne?preview=1
W egzotyce nic się nie dzieje
czytaj dalej