Rośnie podaż śliwek
To wciąż początki sezonu śliwkowego w Polsce. Ale nawet w tej jego wstępnej fazie dużo się działo. Zwłaszcza w ostatnim tygodniu. Wegetacja, wcześniej spowolniona żarem i brakiem opadów, w ostatnich dniach nieco przyspieszyła, a to dało dość znaczący przyrost podaży śliwek.
Owoców tych na krajowym rynku hurtowym jest zauważalnie więcej niż w pierwszej połowie lipca. Widać to na targowiskach i bazarach, gdzie oferta zwiększyła się i jakościowo, i ilościowo, jak również w sieciach handlowych, gdzie wreszcie zaczął się handel krajową śliwką.
Jednak w porównaniu do „normalnych” sezonów, to dostępność śliwek wciąż pozostaje niska. I to znajduje odzwierciedlenie w cenach. Cenach, które pozostają wyższe od tych z analogicznego okresu zeszłego roku. Najliczniejsze w tej chwili na rynku są owoce odmian Herman i Rana. Te pierwsze mają ceny w przedziale 2,40 – 3,00 zł/kg, te drugie 2,20 – 2,50 zł/kg (za towar dobrej jakości i kalibru, bo generalnie dużo jest na rynku śliwek drobnych i te można kupić nawet poniżej 1,50 zł/kg). Są też węgierki (też dużo drobnicy, z cenami za ładny towar 2,50 – 3,00 zł/kg.
Zobacz więcej: Śliwki?preview=1