Płonące wysypiska zatruwają owoce
W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do pożarów wysypisk śmieci. M.in. w Zgierzu (woj. łódzkie) przez tydzień paliło się 50 tys. ton odpadów. Dym ze spalonych materiałów sztucznych potrafi osadzać się na owocach i warzywach. Pożary śmieci emitują do atmosfery szkodliwe substancje, a dym potrafi rozprzestrzeniać się kilometrami, dlatego inspektorzy wysyłają do badań truskawki z okolicznych plantacji.
Toksyczny dym z ogromnego pożaru w Zgierzu przeleciał nad głowami mieszkańców 19 gmin. Inspektorzy z wojewódzkiego sanepidu sprawdzą, czy będzie to miało wpływ na okoliczne plantacje truskawek, ponieważ owoce mogą być szkodliwe po spożyciu.
- Owoce zostaną przebadane pod kątem zawartości na ołów, kadm, rtęć, arsen i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne - tłumaczy Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dla TVN24.pl.
Eksperci zauważają, że wspomniane substancje zawsze znajdziemy w jakichś ilościach na owocach i warzywach. Jednak kluczowe jest ich stężenie, bo gdy będzie za dużo metali ciężkich, to mogą wystąpić objawi zatrucia: mdłości, wymioty, bóle głowy, złe samopoczucie.
Zobacz więcej: Truskawki?preview=1