Towar słabszy, ceny w górę?
Truskawki wciąż dominują na polskim rynku, ale to już nie to samo jak na początku miesiąca. Kolejne partie owoców trafiające do handlu są coraz słabszej jakości. O naprawdę ładne, duże truskawki za to coraz trudniej. Susza, ciepło i kończący się sezon to mieszanka bezpośrednio wpływająca niekorzystnie na podaż truskawek. Coraz niższa podaż z kolei przekłada się na ceny truskawek w handlu giełdowym.
Na Goławińskiej Giełdzie w chwili obecnej za piękne truskawki Marmolada czy Roxana trzeba zapłacić od 10,00 do nawet 14,00 zł za łubiankę (5,00 - 7,00 zł/kg). W przypadku ładnego Honeoye ceny wahają się od 7,00 do nawet 9,00 zł za łubiankę (3,50 - 4,50 zł/kg). Drobny, dojrzały, słabszy jakościowo Honeoye oferowany jest 6,00 - 7,00 zł za łubiankę (3,00 - 3,50 zł/kg).
Na podwarszawskich Broniszach truskawki Honeoye można kupić od 6,00 do nawet 10,00 zł za łubiankę (przy czym najtańsze owoce to drobny „szrot”). W przypadku Marmolady czy Roxany ceny oscylują w granicach 9,00 do nawet 15,00 zł za łubiankę (4,50 - 7,50 zł/kg). To dość drogo, ale najdroższe owoce to potężne truskawki co najmniej 35+.
Zobacz więcej: Truskawki?preview=1
Pogłębia się susza rolnicza
czytaj dalej
Codziennie jakieś zmiany
czytaj dalej
Coraz trudniej o ładną truskawkę
czytaj dalej