Truskawka gruntowa. Po ile?

„Sprzedaję truskawki deserowe od początku czerwca. U mnie sezon na sprzedaż jest jednak wydłużony, trwa do połowy lub nawet do końca października. Obecnie oferuję późną powtarzająca odmianę Albion. Moja cena wynosi 18 złotych za koszyk, przy czym w koszyku znajdują się 2 kilogramy, więc kilogram kosztuje 9 zł. Mam też opakowania 500-gramowe. Opakowanie wyceniłem na 6 złotych, a więc w przeliczeniu na kilo jest to 12 zł. Przez cały sezon, począwszy od czerwca, nie miałem problemu ze sprzedażą owoców. Teraz jednak synoptycy zapowiadają znaczne pogorszenie pogody. Moja truskawka to truskawka gruntowa. Wprawdzie kopiec jest wyścielony folią, ale ja krzaczków dodatkowo nie okrywam. Kilkugodzinny deszcz im nie zagrozi, ale deszcze mają trwać przez kilka dni. To dlatego chcę przyspieszyć sprzedaż” - tłumaczy plantator truskawek z powiatu legnickiego, województwo dolnośląskie.

Nasz rozmówca porównuje tegoroczny początek sezonu z jego końcem „W czerwcu za truskawkę odmiana Flair czy Rumbę trzeba było zapłacić na niektórych rynkach hurtowych nawet 15 złotych za kilo. Chętnych nie brakowało. Teraz, czyli gdy właściwie sezon na polskie truskawki minął, my, właściciele plantacji z późniejszymi odmianami, nie mamy już prawie wcale konkurencji. Tyle, że popyt jest również znacznie mniejszy. Polak przyzwyczaił się bowiem do tego, że kupuje truskawkę w czerwcu i na początku lipca”.

Na szczęście krajowi plantatorzy oferujący późne odmiany truskawki gruntowej poszukali rynku zbytu za granicą. „Sprzedaję owoce do Niemiec. Tamtejsi hurtowi odbiorcy płacą mi za truskawkę od 12 do 13 złotych za kilo” - przyznaje plantator z Dolnego Śląska.

Zobacz więcej: Truskawki?preview=1