Francja: Słabe zbiory wiśni
Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne panujące tej zimy dużo sadów wiśniowych we Francji zostało uszkodzonych. Przemarzły nie tylko pąki, ale i całe drzewa. Owoce wczesnych odmian, którym mimo wszystko udało się dojrzeć tuż przed zbiorami otrzymały sporą dawkę wody, ze względu na panujące we Francji obfite opady, w wyniku czego owoce popękały.
Sytuacja ta wpłynęła na ograniczony eksport wiśni. Niewielkie ilości tych owoców trafiły do Holandii, gdzie i tak już niedługo pojawią się pierwsze owoce z Węgier.
Francja przez brak rodzimych owoców zmuszona została do importu wiśni między innymi z Hiszpanii, gdzie owoców jest dużo więcej i ich jakość jest dużo wyższa. Za dwa tygodnie na rynku powinny pojawić się także pierwsze wiśnie z Belgii i Holandii, choć i tam mroźna zima wyrządziła spore szkody. Na razie Francja ratuje się wiśniami z Turcji, które kosztują około 3,00 – 4,00 euro za kilogram. Prognozuje się, że holenderskie i belgijskie wiśnie mogą być jeszcze droższe od tureckich.
Zobacz więcej: Wiśnie?preview=1