Cebuli nie brakuje
W Polsce trwają zbiory cebuli z dymki i póki co, pogoda im sprzyja. Na rynku dominuje jednak wciąż cebula ozima, a jej podaż bieżąca pozostaje wysoka. Zwłaszcza, że hurtowi kupujący – tak na rynku wewnętrznym, jak w szczególności w eksporcie, pozostają dość pasywni.
Wysoka podaż przy ograniczonym popycie przełożyła się na realia cenowe hurtowego rynku cebuli. Obecnie ceny cebuli kalibrowanej, pakowanej w worki po 15 kg, to w dużym hurcie 0,60-1,00 zł/kg. Cena średnia przez ostatnie dwa tygodnie spadła o 11 procent. Jak widać na wykresie poniżej średnia ta jest niższa niż w ostatnich dwóch sezonach, ale wyższa od pozostałych trzech ujętych w zestawieniu.
Bieżące ceny są relatywnie niskie, ale wielu producentów jest zdania, że to się zmieni, bo zbiory późniejszej cebuli będą gorsze. Co prawda GUS w opublikowanym niedawno „Wstępnym szacunku głównych ziemiopłodów” prognozuje zbiory cebuli na poziomie 580 tys. ton, a więc o ponad 8 procent wyższym niż rok temu, ale trzeba pamiętać tu o kilku czynnikach. Przede wszystkim dane do tego oszacowania pochodzą z czerwca i początku lipca. Na ostateczny wynik ogromny wpływ będzie miała pogoda w sierpniu i wrześniu. Ale jest coś jeszcze – prognoza GUS obejmuje cały zbiór cebuli z 2020 roku, w tym cebuli wczesnej. A uprawy tej ostatniej były w tym roku dużo, dużo wyższe niż rok temu i jej udział w całym zbiorze będzie znacząco wyższy. A przecież cebula ta, nie nadająca się do przechowywania, wkrótce zniknie z rynku.
Zobacz więcej: Cebula