A ziemniaki?
Czy producenci ziemniaków doczekają się, jeszcze przed końcem bieżącego roku, jakiegoś wyraźnego ruchu hurtowych cen w górę? Na razie niewiele na taka możliwość wskazuje, choć rzut oka na nasz wykres poniżej pokazuje, ze druga połowa grudnia to okres, w którym często zaczynał się cenowy ruch na rynku ziemniaków.
Na wykresie widać co prawda, że w ostatnim czasie lekko wzrosła średnia cena ziemniaków. Jednak akurat ta zmiana nie wynikała z faktu, że ceny wzrosły równomiernie w całym kraju. Umocniły się w zasadzie tylko ceny lokalnie w okolicach Warszawy, co miało swe przełożenie na średnią, ale w innych rejonach kraju rynek pozostaje cenowo stabilny.
Pierwsze zapytania ze strony rumuńskich importerów przyniosły, jak pisaliśmy już na naszych łamach, nadzieję na ożywienie handlu, jednak póki co, bez rezultatów. Już teraz widać to wyraźnie, że popyt z Rumunii jest „zagarniany” przez Białoruś, dysponująca w tym sezonie nadwyżką ziemniaka. Również na Białorusi towaru szukają kupcy z Ukrainy.
Tę sytuacje dobrze obrazują ceny na tamtejszym rynku. Podczas gdy w Polsce, na Ukrainie, w Rosji czy też w Niemczech, Belgii, Francji i Holandii jest w najlepszym razie stabilnie, a gdzieniegdzie widać tendencje spadkowe, to na Białorusi coraz wyraźniej pokazuje się presja na zwyżkę. W zeszłym tygodniu na tamtejszym rynku ziemniaki oferowano po 1 300 – 2 200 rubli białoruskich/kg. teraz jest to 1 800 – 2 300 rubli białoruskich/kg, a ziemniaki najlepszej jakości, myte, kalibru 5+ mają ceny 4 000 – 6 500 rubli białoruskich/kg.
I wydaje się, że w tym obrazie międzynarodowego handlu ziemniakiem jadalnym niewiele się zmieni dopóki nie zawita w ten rejon Europy prawdziwa zima. Wtedy Białoruś straci swą przewagę, jako że baza przechowalnicza jest tam bardzo niewielka.
Kurs średni rubla białoruskiego: 100 BYR – 0,0223 PLN
Zobacz więcej: Ziemniaki
Ziemniaki czekają na jakiś impuls
Ziemniaki – czas na zmiany
W. Brytania – wzrost eksportu ziemniaków?
