Światowy Kongres Ziemniaczany
Tegoroczny kongres odbywa się w Edynburgu, w Szkoci i zaczął się 27 maja. 800 delegatów z 50 krajów przybyło do Edynburga aby na własne oczy przekonać się, jak sektor odpowiedział na współczesne wyzwania – zmiany klimatu i wzrost ludzkiej populacji.
Kongres otworzył Allan Stevenson, przewodniczący brytyjskiej Potato Council (Rady ds. Ziemniaka), który mówiąc o brytyjskim rolnictwie wskazał na jego przodującą pozycję w prowadzeniu zrównoważonej produkcji, zwłaszcza w sektorze ziemniaczanym. Opisując ostatnie problemy z suszą i doświadczenia z własnych upraw stwierdził, że sektor dobrze radzi sobie ze zmianami klimatu.
Allan Parker, prezes Światowego Kongresu Ziemniaczanego powitał delegatów. Doradzając przez ostatnie 15 lat producentom ziemniaków w Rosji, opisał swoje tam doświadczenia i pozytywnie ocenił postęp, jaki się tam dokonał. Omówił również kwestie tego, jakie zmiany dla sektora ziemniaczanego przyniosły zmiany w klimacie Ziemi.
Sir John Beddington, brytyjski Główny Doradca Naukowy mówił o wzroście populacji ludzi i wyzwaniach dla bezpieczeństwa żywności. Mówił, że coraz więcej żywności produkuje się na coraz mniejszym areale i z coraz mniejszym zużyciem wody oraz energii. Opisał też przewidywany wpływ, jaki mogą mieć coraz częstsze ekstremalne zmiany pogody na ceny żywności i powstawanie niepokojów społecznych z powodu coraz wyższych cen jedzenia. Beddington stwierdził, że z jednej strony grozi rolnictwu deficyt wody. Wszak 70% proc. zużycia wody przypada na rolnictwo. Z drugiej strony nadmierne deszcze już powodują straty rzędu 10 miliardów dolarów poprzez wzrost problemów z chorobami ziemniaków. Dodał też, iż według jego oceny ziemniaki modyfikowane genetycznie powinny być użyte jeśli można w ten sposób rozwiązywać problemy. Świat potrzebuje intensyfikacji produkcji, co z resztą miało miejsce w ostatnich 50 latach. Modyfikowane genetycznie ziemniaki to wielki krok na przód, który ma ogromny potencjał w kreowaniu „inteligentnego rolnictwa”.
Zobacz więcej: Ziemniaki
