Czy cena „pekinki” przekroczy barierę z 2014 r.?
Oczywiście, do cen sprzed roku jeszcze dużo brakuje. Choć z drugiej strony warto zauważyć, iż w przypadku kapusty pekińskiej ta różnica dla stycznia i tak jest mniejsza niż dla wielu innych warzyw.
Za to do ceny sprzed dwóch lat już są jak najbardziej w zasięgu. Dwa lata temu średnia cena sprzedażowa kapusty pekińskiej wynosiła w dużym hurcie 1,50 zł/kg. Teraz ceny zawierają się najczęściej w przedziale 1,20 – 1,70 zł/kg. Daje to średnią 1,45 zł/kg, zaledwie o 3,3 procent niższą. Widać to na naszym wykresie.
Pytanie, czy kapusta pekińska zdoła tę, tak niewielką już różnicę, przeskoczyć i znaleźć się z bieżącą cena trwale powyżej poziomu z analogicznego okresu 2014 roku? Dwa lata temu w końcówce stycznia i w lutym mieliśmy spadek cen „pekinki”. Zresztą na wykresie widać, że taka „lutowa korekta” to raczej typowe zjawisko, a nie wyjątek.
Zatem można go oczekiwać i w bieżącym sezonie. A jeśli obecny trend zwyżkowy zostanie przerwany, to jak mocna będzie ta korekta tym razem? Czy zostanie on przerwany zanim przeskoczy cenę sprzed dwóch lat?
To ostatnie jest jak najbardziej możliwe. Popyt na „pekinkę” wciąż jest dość aktywny i ładny towar zyskuje na wartości cały czas. W Rosji ceny „pekinki” wciąż rosną. W zeszłym tygodniu maksimum było na poziomie 40,00 rubli/kg. Teraz to już 50,00 rubli/kg, a więc o 25 procent taniej.
Wydaje się jednak, że przed okresem korekty bieżąca cena nie odskoczy zbyt daleko od tej sprzed dwóch lat. Nie będzie na to czasu. Stąd wniosek, że w kolejnych tygodniach możliwość ponownego zejścia poniżej poziomu z 2014 roku pozostanie otwarta.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
„Pekinka” nie odpuszcza
„Pekinka” – pociągnie czy siądzie?
