Biologiczna ochrona pomidorów
Obecnie ochrona integrowana, łącząca elementy biologii i chemii, wydaje się godzić oczekiwania konsumentów, poszukujących zdowej żywności i producentów, chcących skutecznie chronić uprawy. Większość uprawiających pomidory pod osłonami dysponuje nowoczesnymi obiektami, które np. pozwalają regulować klimat. Ma to znaczenie w przypadku stosowania ochrony biologicznej. Entomofagi, czyli organizmy, które są naturalnymi wrogami szkodników warzyw, mają też pewne wymagania i potrzebują odpowiednich warunków do rozwoju. Stosowanie tych pożytecznych organizmów należy do głównego sposobu ochrony integrowanej. Jej efektywność zależy w dużej mierze od systematycznego i dokładnego monitoringu upraw.
Entomofagi można podzielić na dwie grupy: stosowane profilaktycznie i używane, gdy pojawiły się już szkodniki. Do tej pierwszej grupy zalicza się dziubałeczka mączlikowego. Najskuteczniej zwalcza on mączlika szklarniowego oraz skośnika pomidorowego, przędziorka, wciornastka i mszyce. Najlepsze efekty osiąga się przy wprowadzeniu go do szklarni od lutego do końca marca. Introdukcja dziubałeczka powinna odbyć się rano lub popołudniu. Otwory wentylacyjne należy zamknąć, aby owady nie wyleciały. Opakowanie z produktem trzeba rozsypać delikatnie w miejscu zastosowania, wzdłuż rzędów roślin. Dobrze jest je pozostawić w szklarni przez kilka godzin, żeby wszystkie osobniki zdołały z niego wyjść. Dobrym pomysłem jest też dodatkowe wprowadzenie dobrotnicy szklarniowej, która zapewni barierę ochronną przed mączlikiem do czasu aż populacja dziubałeczka będzie wystarczająco duża.
Kiedy latem temperatury sięgają powyżej 30º C, warto zastosować ośca mączlikowego - entomofaga z rejonów pustynnych. Zwalcza on także mączlika ostroskrzydłego. Do ochrony przeciwko przędziorkom chmielowcom i szpecielom stosuje się dobroczynka wielożernego. Kolejnym szkodnikiem pomidorów jest ziemiórka pleniówka. Skutecznie można ją zwlaczyć przy użyciu preparatu z drapieżnymi nicieniami. Tylko systematyczny monitoring zapewni sukces takiej ochrony upraw. Producenci, którzy nauczyli się ją stosować nie wyobrażają sobie powrotu do ochrony chemicznej.
Na podstawie artykułu Roberta Fibingiera.
Zobacz więcej: Pomidory
Krajowe pomidory coraz tańsze
czytaj dalej