Holandia – za dużo pomidorów
Przez kilka tygodni na holenderskim rynku pomidorów panowała ogromna nierównowaga, spowodowana nadpodażą. Sytuacja taka trwała przez cały październik i listopad. Teraz pomidorów jest już nieco mniej, ale ceny wciąż nie wróciły na poziom, który można by uznać za typowy dla tej fazy sezonu. Cena 3,50 euro za karton pomidorów cherry to wciąż cena za niska. Zresztą również w grudniu dostawy pomidorów na holenderski rynek będą wysokie.
Holendrzy wskazują na fakt, że znacznie wzrosły hiszpańskie uprawy pomidorów, zwłaszcza śliwkowych cherry, ale i innych. A tegoroczny sezon, tak w Holandii jak i w Belgii będzie trwał dłużej. Do tego na rynku znów jest więcej pomidorów z Maroka, które w ostatnich latach trafiały do Rosji. Teraz Maroko ma kłopoty z rosyjską kontrolą i znów więcej towaru trafia do UE.
A to jeszcze nie koniec konkurencji pomidorowej na unijnym rynku. Może na niego trafić duża ilość pomidorów tureckich, jako wynik zamknięcia rosyjskiej granicy przed tureckim eksportem. Do tego doszły wydarzenia we Francji, które również znalazły swe odbicie w sytuacji na rynku pomidorów. W sumie skutek jest taki, że do Holandii z wielu stron trafiają i będą trafiać nadal duże ilości pomidorów.
Jedynym pozytywem, na jaki wskazują handlowcy w Holandii jest dobry popyt. Dodają oni jednak, iż rynek wciąż jest bardzo podatny na zakłócenia, a równowaga popyt – podaż jest bardzo krucha. Mówi się tam też o tym, że ceny powinny poprawić się w okresie styczeń – marzec, kiedy zmaleje podaż pomidora hiszpańskiego.
Zobacz więcej: Pomidory
Pomidory – to jeszcze nie koniec
Hiszpania – niskie ceny pomidorów
Pomidory – drożej na koniec sezonu?
