Do Rosji wracają tureckie pomidory?
Rosja nie może dopuścić na swój rynek wszystkich pomidory z Turcji i na razie tylko trzy tureckie firmy spełniają rosyjskie warunki bezpieczeństwa, powiedział dziennikarzom szef Rossielchoznadzoru Siergej Dankwert , poinformowała Agencja TASS.
„Z punktu widzenia bezpieczeństwa nie możemy dopuścić wszystkich pomidorów tureckich. Są one uprawiane w małych szklarni, a następnie koncentrowane w większe partie, tak że, następnie nie można znaleźć osoby odpowiedzialnej za jakość produktów eksportowych.” – powiedział S. Dankwert.
Zauważył on też, że tylko poszczególne przedsiębiorstwa mogą zapewnić pełną kontrolę jakości i bezpieczeństwa produktów. „Jesteśmy w stanie dopuścić pomidory z trzech firm. Innym na razie nie możemy pozwolić na eksport.”
Według S.Dankverta, wielkość produkcji tych trzech firm to 30 - 40 tys. ton rocznie. Wyjaśnił on też, że wymagania jakościowe dla pomidorów przeznaczonych do przetwórstwa są takie same jak w przypadku świeżych warzyw.
Wcześniej wicepremier Arkadij Dworkowicz powiedział dziennikarzom, że konsultacje w sprawie sezonowego dopuszczenia tureckich pomidorów na rynek rosyjski będą kontynuowane przez całe lato. Według niego strony mogą „dojść do jakiegoś porozumienia”, ale nie można oczekiwać, że dostaw będą duże. A. Dworkowicz powiedział także, że tureckie pomidory trafiają do Rosji przez kraje trzecie i jest to około 20 procent wcześniejszej, maksymalnej ilości pomidorów dostarczonych wcześniej. Wicepremier nie wykluczył, że Rosja może umożliwić dostarczanie tureckich pomidorów przeznaczonych do przetwórstwa.
Dużo się dzieje w handlu pomidorem
Polskie jabłka i pomidory zatrzymane w Rosji
czytaj dalej
Import pomidorów w 2016 r.
Eksport pomidorów w 2016 r.
