Ceny porów na dnie
Marzec, zresztą jak i niemal cały sezon, był bardzo słaby dla producentów porów. Dla tych z Polski, ale w szczególności dla producentów z Belgii czy Holandii. Tam ceny porów z impetem wyrżnęły w dno i wygląda na to, iż na tym dnie zakotwiczyły na dobre.
W ofertach eksporterów z tamtych krajów pory mają obecnie ceny od 1,70 euro/10 kg do 3,10 euro/10 kg za najładniejsze i w najdroższym opakowaniu. producenci nie mogą zaś liczyć na więcej niż 0,10 euro/kg, czyli około 0,42 zł/kg po aktualnym kursie.
Ten sezon dobitnie pokazał ile zależy w produkcji warzyw od pogody i jak nieprzewidywalna może być sytuacja w tej branży. Marzec 2014 – pory wyprzedawane są w północno – zachodniej Europie za marne centy. A rok temu? W marcu 2013 roku szaleństwo „porowe” sięgało zenitu. Towaru było jak na lekarstwo. Pory z Francji sprzedawano po 19,00 euro/10 kg, a belgijskie i holenderskie po 20,00 – 21,00 euro/10 kg.
Rok temu w Polsce pory importowane miały „kosmiczne” ceny 65,00 – 70,00 zł/10 kg i trudno je było dostać. Teraz nasz rynek zasypany jest porem po 18,00 – 19,00 zł/10 kg. Do tego stopnia, że niewiele miejsca zostaje już na pory krajowe, oferowane po 1,50 – 1,80 zł/kg. W marcu i kwietniu zeszłego roku polskie pory szybko drożały, „ciągnięte” przez drogi import. Od początku marca do końca kwietnia ich średnia cena wzrosła z 2,70 zł/kg do 4,25 zł/kg, a więc o ponad 57 procent.
W tym roku nie ma szans ani na taką dynamikę, ani na taki poziom cen. Choć przy okazji trzeba zauważyć, że i tak, w porównaniu do sytuacji w północno – zachodniej Europie, na polskim rynku ceny porów nie są jeszcze takie najniższe. Tyle, że takie relacje cenowe w zasadzie całkowicie zamykają dla polskich porów możliwości eksportowe.
Zobacz więcej: Pory
EU – słaby sezon porów
Pory tanie jak nigdy
