Podaż porów wzrośnie?
W bieżącym sezonie widać, że podaż porów na krajowym rynku hurtowym jest niższa niż zazwyczaj. Nie ma osobnych danych GUS o szacunkach zbiorów tego gatunku warzyw, ale o mniejszej podaży można wnioskować na podstawie cen.
A te w dużym hurcie pozostają w zasadzie od początku września wyższe niż w tych samych okresach zeszłego roku. Wówczas pory zaczęły tanieć jeszcze w sierpniu i między początkiem września a jego końcem średnia cena spadła z 3,40 zł/kg na 2,00 zł/kg, czyli o 41 procent. Teraz był to spadek z 3,50 zł/kg na 2,50 zł/kg – o 29 procent. Przez cały październik ceny pozostawały wyższe niż rok temu.
Obecnie ceny sprzedażowe w dużym hurcie to przedział 2,00-3,00 zł/kg, zależnie od jakości i opakowania. Najdroższe są pory mniejszych kalibrów, w eksportowej jakości „belgijskiej”. Takie są poszukiwane w zachodniej Europie, ale takiego towaru jest w tym sezonie mało. Pogoda mocno utrudniła starania o jakość w przypadku tych warzyw.
Pytanie czy jest możliwy wzrost bieżącej podaży polskich porów w najbliższym okresie, tak jak to miało miejsce choćby w zeszłym roku w listopadzie? Niekoniecznie, a raczej prawdopodobieństwo jest dość małe. Należy bowiem zaznaczyć, że taki jesienny wzrost dostępności i spadek cen nie jest wcale typowy. W ostatnim dziesięcioleciu wystąpił on wyraźnie na polskim rynku porów zaledwie raz. W tym roku raczej nie ma co oczekiwać, że przy ponadprzeciętnym poziomie cen we wrześniu i październiku (najczęściej jest to poziom 1,40-2,00 zł/kg, teraz było to nie niżej niż 2,40 zł/kg), producenci trzymali duże zapasy na listopad. Ceny prędzej wzrosną, chociaż to nie zależy tylko od podaży krajowej, ale od skali i cen importu.
Zobacz więcej: Pory
Import porów po II. kw. 2020 r.
Są już młode pory
Eksport porów w 2019 r.
