Pory będą drogie
O tej porze roku na naszym rynku dominują pory importowane. Są oczywiście dostępne też pory krajowe, ale jakościowo ustępują one tym z Belgii, Holandii i północnej Francji. A pory sprowadzane z tego rejonu Europy osiągnęły bardzo wysokie ceny.
Powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku. Niska podaż dobrych jakościowo porów, nadających się do eksportu wywindowała ich ceny w północno – zachodniej Europie na wysoki poziom. I choć ceny te nieco spadły w ostatnich dniach, to na rynku polskim wciąż jest bardzo drogo.
Pory belgijskie mają w hurcie ceny na poziomie 70,00 zł/karton 10 kg. To o kolejne 10,00 zł na kartonie więcej niż na początku marca. Niska podaż tego towaru uzupełniana jest dostawami z południa Europy, na przykład z Portugalii. Mają one jednak ceny analogiczne do cen porów z Belgii..
Polskich porów dobrej jakości jest już bardzo mało. Te najładniejsze mają ceny na poziomie 4,00 – 5,00 zł/kg. Dużo więcej jest słabszego towaru, z cenami 2,50 – 4,00 zł/kg.
Przez najbliższy miesiąc niewiele się zmieni w tym segmencie rynku warzyw. Na północnym zachodzie Europy podaż zacznie rosnąc dopiero w drugiej połowie kwietnia. Dzięki temu jednak, że pory tam mają obecnie ceny w okolicach 18,00 euro za 10 kg, a nie blisko 25,00 euro, jak to miało miejsce wcześniej, można mieć nadzieję na korektę cen również na naszym rynku. Sytuację też powinny nieco poprawić pory importowane z Turcji, które są przeważnie tańsze od tych belgijskich.
Zobacz więcej: Pory
A jednak pory z importu jeszcze podrożały
