"Uwolnij Warzywa" nie pal odpadów
Jakub Hab, mieszkaniec zagłębia rolniczego - gminy Igołomia-Wawrzeńczyce - opracował projekt "Uwolnij Warzywa" .
- Chcę pokazać, że gdy odpady są spalane w gospodarstwach domowych, to trują środowisko, a przez nie ludzi - mówi Hab.
Rolnik bez własnych zysków skupia się na organizowaniu warsztatów, prelekcji, wykładów, konkursów o edukacyjnych, bo wierzy, że w ten sposób może chronić środowisko. Nawiązał kontakty z gimnazjami w Igołomi i Wawrzeńczycach. - Chcę młodzieży wyjaśniać istotne kwestie: Dlaczego warto segregować odpady? Jaki jest wpływ spalania odpadów na produkcją warzyw oraz kolonizację chorób roślin? Od nas zależy, jakie jest środowisko i jakie będzie w przyszłości - mówi twórca projektu "Uwolnij Warzywa".
- Wiem, że mówiąc o spalaniu odpadów mogę się niektórym narazić, ale niewłaściwe zachowania trzeba wyeliminować. Ktoś musi wskazywać, że np. spalenie plastikowej butelki, nie jest pozbyciem się jej. Toksyny, trujące związki powstałe podczas spalania trafiają do powietrza, wnikają w ziemie, w rośliny oraz do organizmów ludzi - przestrzega Hab.
Zobacz więcej: Ceny warzyw
Co blokuje rolnictwo w Afryce?
Mafia we włoskim rolnictwie
