Duży popyt na sadzeniaki

2013-12-10 14:30

Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) prognozuje, że przyszłoroczne zbiory ziemniaków, choć wyższe od tych z roku bieżącego, pozostaną na poziomie znacznie niższym od tego z lat wcześniejszych. Ma to wynikać z utrzymania tegorocznego ograniczenia powierzchni upraw. Według danych Instytutu areał uprawy ziemniaków skurczył się bowiem, w stosunku do zeszłego roku o jedną piątą. Stąd szacowany poziom zbiorów w sezonie 2014 na 7,5 mln ton.

Zdaniem specjalistów z IERIGŻ na ponowny wzrost areału upraw nie wpłyną zachęcająco wysokie ceny ziemniaków w sezonie bieżącym. Czy aby na pewno? Wysokie ceny w sezonie 2010/2011 zachęciły wielu rolników do zwiększenia nasadzeń w roku 2011. Wygrali wtedy ci, którzy postawili na ziemniaki bardzo wczesne i średnio wczesne. Portem, od lipca ceny spadały na łeb, na szyję, bo tak dużo było ziemniaków na rynku.

W przyszłym roku może być podobnie. Świadczy o tym sytuacja w handlu sadzeniakami odmian bardzo wczesnych. Z naszych informacji wynika, że popyt na nie jest wysoki, a ceny już doszły do poziomu 3000 zł za tonę. I sadzeniaków tych już brakuje na zaspokojenie całego popytu. Jak będzie z ziemniakami późniejszymi na razie trudno powiedzieć. Ale na rynku ziemniaków młodych walka może być ostra. Oczywiście, jak pokazał dobitnie rok bieżący, to pogoda jest kluczowym czynnikiem, ale przy założeniu, że jednak nie będzie powtórki zimy aż do kwietnia, możemy być świadkami szybkiego wzrostu podaży i szybkiego spadku cen młodych ziemniaków.

Na pewno IERiGŻ ma w jednym rację. W Polsce wyraźnie widoczna jest tendencja spadkowa w produkcji ziemniaków wynikająca z malejącej ich konsumpcji na rynku świeżym i mniejszego, w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, udziału przetwórstwa ziemniaczanego w ogólnym zagospodarowaniu polskich zbiorów. Ta tendencja będzie wymuszać ograniczanie uprawy ziemniaków w dalszej perspektywie. Ale sytuacja w 2014 roku będzie w dużej mierze zależeć od tego, jak rozwinie się rynek w najbliższych miesiącach - zimą i wiosną. Jeśli będzie wysoki popyt i ceny dojdą do 1,50 zł/kg, to można mieć pewność, iż wpłynie to na decyzję o wielkości upraw w sezonie następnym i niewykluczony jest powrót na poziom 9 mln ton w sprzyjających okolicznościach pogodowych.

Zobacz więcej: Ziemniaki