Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

RAPORT: Z którymi sieciami warto handlować?

2012-10-04 11:00

Ile sieci - tyle cen. Różnice między regionami też występują. Przyjrzeliśmy się cenom czterech produktów: ziemniaków, jabłek, cebuli i pomidorów w sklepach, i na giełdach rolnych. Uwzględnialiśmy ceny produktów sprzedawanych na wagę, dzięki czemu wyeliminowaliśmy wpływ opakowania na cenę.

Warto jednak zaznaczyć, że różnica w cenach produktów zapakowanych i sprzedawanych luzem może być znaczna. Jeszcze większą różnicę widać, gdy zapakowany produkt jest odpowiednio pozycjonowany, np. zamiast ziemniaków ogólnoużytkowych sprzedawane są ziemniaki „do pieczenia” lub „na frytki”. Oczywiście wiąże się to z doborem odpowiednich odmian.

Podane ceny, uzyskiwane przez rolników, dotyczą produktów sprzedawanych z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji. Ceny warzyw i owoców przemysłowych w skupach są nawet kilkakrotnie niższe.

Bardzo różne ceny

Na początek przyglądamy się cenom ziemniaków. Rolnicy pod koniec września za kilogram bulw na giełdach rolnych otrzymywali od 0,25 zł/kg na Targu Piast we Wrocławiu i 0,27 zł/kg na Giełdzie Kaliskiej przez 0,40 zł/kg na Praskiej Giełdzie Spożywczej w Warszawie do maksymalnie 0,53 zł/kg na Podlaskim CRT w Białymstoku. Konsumenci najtaniej mogli kupić ziemniaki w warszawskim Tesco – nawet po 0,29 zł/kg.

W Auchan kosztowały one 0,89 zł/kg, w Realu i Carrefourze były o 0,10 zł/kg droższe. Najwyższa cenę osiągnęły w warszawskich sklepach Żabka. Tam trzeba było zapłacić aż 1,59 zł/kg.

W popularnych dyskontach Biedronka niezależnie od lokalizacji można było kupić kilogram ziemniaków za 0,65 zł. O 10 gr taniej było w hipermarketach E.Leclerc w Warszawie. Większość sieci spożywczych utrzymuje ceny ziemniaków na podobnym poziomie na terenie całego kraju. Niektóre różnicują je i to dość znacznie, np. ceny ziemniaków w sklepach Almy, według stanu na koniec września w Krakowie były o 20 proc. wyższe niż w Warszawie i aż o 72 proc. wyższe niż na Górnym Śląsku.

Oznaczało to odpowiednio 1,19; 0,99 i 0,69 zł/kg. Jeszcze większe różnice regionalne występują we wspomnianej wcześniej sieci Żabka. Podczas, gdy ceny ziemniaków w warszawskich sklepach tej sieci biły rekordy naszego rankingu na Górnym Śląsku były o połowę niższe.

Ceny cebuli na giełdach towarowych wahają się od 0,35 zł/kg w Kaliszu i 0,40 zł/kg w Sandomierzu do 0,90 zł/kg w Pile i w Katowicach. Na większości rynków hurtowych ceny wahały się od 0,50 do 0,80 zł/kg.

W sieciach handlowych do jednych z tańszych należała oferta Almy oraz Piotra i Pawła – cena kilograma cebuli niezależnie od lokalizacji była tam równa 0,69 zł/kg. W E.Leclerc ten sam produkt był już prawie dwa razy droższy. Trzeba było za niego zapłacić 1,29 zl/kg. Podobnie jak w przypadku ziemniaków pozytywnie wyróżnia się Tesco, gdzie wyciskające łzy warzywo kosztuje 0,58 zł/kg.

Najtańsze jabłka na rynkach hurtowych można było kupić już za 1 zł/kg. Takie oferty występowały na podwarszawskich Broniszach, we Wrocławiu, Białymstoku i Kaliszu. Ceny maksymalne na tych samych giełdach dochodziły jednak do 2 zł/kg. Najlepsze ceny sadownicy uzyskiwali w Rzeszowie, gdzie dochodziły one do 2,50 zł/kg. Jednak przyglądając się sytuacji w całym kraju zwykle mogli oni uzyskać najwyżej 1,50 zł/kg.

W sieciach handlowych ceny najczęściej oscylowały wokół 2,50 zł/kg. Głównie poruszały się w „korytarzu” od 2 do 3 zł. Najtaniej było w sklepach sieci Netto i Polomarket, gdzie ceny nie różniły się w zależności od lokalizacji sklepu i wynosiły 1,49 zł/kg.

Najdroższe jabłka można było kupić w Bomi, gdzie kilogram tych owoców kosztował aż trzy razy więcej niż w najtańszych sieciach. Największym wahaniom regionalnym były poddane ceny jabłek w sieci Auchan. W najtańszej pod tym względem lokalizacji na Górnym Śląsku można było kupić omawiane owoce po 1,98 zł/kg, podczas gdy we Wrocławiu trzeba było na nie wydać 3,79 zł/kg czyli o 91 proc. więcej. Prawie identyczna relacja cenowa wystąpiła w przypadku sklepów sieci Żabka. W ich przypadku najtańszą lokalizacją okazał się Poznań a najdroższą Warszawa.

Rolnicy najtaniej sprzedawali pomidory w Rzeszowie. Odmiany gruntowe można tam było kupić już za 1 zł/kg a maksymalne ceny dochodziły do 1,50 zł/kg. W przypadku pomidorów szklarniowych ceny dochodzą do 3 zł/kg. Średnio 2,80 zł można uzyskać też w Katowicach. Najczęściej rolnicy na giełdach rolnych mogą uzyskać ok. 2 zł/kg.

W detalu najtaniej pomidory można było kupić w Auchan, we Wrocławiu – po 1,64 zł/kg. W części innych lokalizacji ceny te niewiele się różniły, jednak w Warszawie, w hipermarketach tej sieci były aż dwa razy wyższe.

Niewiele taniej, bo po 2,99 zł/kg były w Poznaniu i Krakowie. W większości sieci ceny wahały się między 3 a 4 zł. Nieprzyjemnie wyróżniły się znów sklepy Żabki, w Poznaniu można było tam spotkać cenę bliską 9 zł/kg. Inne lokalizacje były jednak dużo tańsze. Na Górnym Śląsku w Żabce można było kupić pomidory po niewiele ponad 3 zł.

Podsumowanie

Powyższe porównanie cen pozwala w pośredni sposób obliczyć marże jakie stosują sieci handlowe na nieprzetworzone produkty rolne. Rzeczywiste marże stanowią tajemnicę handlową firm. Podane ceny były zebrane we wrześniu, jednak nie w ciągu jednego dnia dlatego relacje niektórych cen między sklepami mogły się w tym czasie nieco zmieniać.

Niemniej podane zestawienie pozwala wyrobić sobie pewną opinię. Ceny jakie otrzymują rolnicy w zestawieniu z cenami detalicznymi w sieciach handlowych są dość niskie, czasami różnice są kilkukrotne np. w niektórych sklepach ceny ziemniaków są prawie 5-krotnie wyższe niż można je kupić u rolników z najtańszą ofertą na rynkach hurtowych. Minimalny poziom marży jaki według powyższego zestawienia mogą osiągać sieci handlowe wynosi 16 proc. w przypadku najniższych poziomów widełek cenowych produktów (ziemniaki). W przypadku górnych poziomów owych widełek możliwa jest nawet 200 proc. marża (pomidory), a marża pomiędzy 50 a 100 proc. jest normą (jabłka, cebula).

Trzeba dodatkowo pamiętać, że przedstawione produkty w sklepach były sprzedawane na wagę więc powyższych poziomów marży nie można tłumaczyć kosztami konfekcjonowania produktów dostarczonych przez rolników.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem