Biała kapusta pod presją
Branża warzywna weszła w rok 2022 pod znakiem wielu poważnych wyzwań i jeszcze większej ilości niewiadomych. Niepewność co do tego, jak rozwinie się sytuacja ekonomiczna i również polityczna jest ogromna. Również producenci kapusty nie wiedzą, z czym im się przyjdzie mierzyć w niedługim czasie. Jakie będą koszty produkcji, czy będzie dostępna siła robocza, w jakich kierunkach będzie można eksportować.
To wszystko sprawia, że na niepewnym rynku wielu jego uczestników próbuje prowadzić grę spekulacyjną. Z drugiej strony istnieją czynniki realne, które mają wpływ na bieżący handel. Ciepła pogoda, która nie sprzyja większej konsumpcji kapusty, ale sprzyja wyższej jej podaży. Blokada eksportu na Białoruś. Import z Niemiec.
Zarówno te rzeczywiste czynniki, jak i zachowania spekulacyjne mają wpływ na bieżący handel i ceny. Pytanie, jak silny jest wpływ tych, którzy grają na zniżkę, a jak silne jest oddziaływanie pro-zniżkowych czynników?
W każdym razie ceny kapusty białej w polskim hurcie odczuły ich działanie i znalazły się pod wyraźną presją na zniżkę. Popyt się skurczył, towaru do sprzedaży (w tym importu) pojawiło się więcej. W rezultacie ceny sprzedażowe w dużym hurcie spadły w drugiej połowie lutego o 12 procent, ale presja na dalszą zniżkę jest widoczna. Obecnie ceny te (za ładny, marketowy towar) to najczęściej 0,90-1,30 zł/kg, przy czym więcej jest transakcji w dole tego przedziału.
Jak widać na wykresie powyżej średnia cena wciąż jest relatywnie wysoka, ale trend może niepokoić producentów Zrobił się on niepokojąco podobny do tego z sezonu 2015/2016. Należy pamiętać jednak, ze w bieżącym sezonie zapasy białej kapusty są już ograniczone i ładny towar wiosną powinien być w cenie. Zwłaszcza, gdy rosną tak mocno koszty. Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to paniczna wyprzedaż w obawie przed dalszym spadkiem cen. taka samospełniająca się prognoza mogłaby sporo namieszać.