Końcówka zimnych ogrodników już bez dużych przymrozków
Końcówka zimnych ogrodników minęła już bez dużych przymrozków na przeważającym obszarze Polski. Ale nie oznacza to, że w ogóle nie odnotowano ujemnych temperatur. Dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazują to jasno.
źródło: IMiGW
Trochę przymroziło na samym południu kraju, więcej na północy. Najzimniej było w Kościerzynie w woj. pomorskim: -5,2 stopni Celsjusza przy gruncie. Noc wcześniejsza, z 14 na 15 maja przyniosła ujemne temperatury w nocy znów na południu Polski, ale i na wschodniej ścianie: na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Najzimniej zaś było tradycyjnie w Korbielowie w woj. małopolskim i było to -7,4 stopni przy gruncie.
Jednak dla producentów rolnych ważne jest też to, że mamy generalnie najzimniejszy maj od kilku dekad, a synoptycy zapowiadają utrzymanie się tej zimnej pogody do początku przyszłego tygodnia. Rośliny , które przeszły stres wywołany przymrozkami, będą jeszcze musiały radzić sobie z innymi niekorzystnymi czynnikami – zimnem, wilgocią, a w konsekwencji z chorobami.
Jak zwykle w przypadku przymrozków, straty w plonach rozłożyły się bardzo nierównomiernie i różnice są znaczne nawet na polach lezących niedaleko siebie. W skali kraju jednak straty przymrozkowi w tym roku są na tyle znacząco, że odbiją się na zbiorach wielu gatunków owoców i na niektórych wczesnych warzywach.