Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Polska eksportuje owoce kaki

2022-04-28 11:00

Tak, Polska jest eksporterem owoców kaki, zwanych także persy monami. To może się wydawać zaskakujące, skoro w naszym kraju nie produkuje się tych egzotycznych owoców. Jesteśmy bowiem ich re-eksporterem i w dodatku, biorąc pod uwagę skalę naszego importu kaki, to eksport tych owoców z Polski jest na imponująco wysokim poziomie.

Okazuje się bowiem, że do re-eksportu trafia niemal cały wolumen sprowadzanych do Polski kaki. W 2020 roku import tych owoców, według danych GUS, wyniósł 12,5 tys. ton za 52,1 mln zł, a na eksport powędrowało 12,0 tys. ton za 37,6 mln zł. Re-eksport wyniósł więc odpowiednio 96 procent w ujęciu ilościowym i 72 procent w ujęciu wartościowym naszego importu w tym zakresie.

W roku 2021 sprowadzono do Polski 11,9 tys. ton kaki za 58,9 mln zł, a na re-eksport trafiło 10,5 tys. ton za 40,4 mln zł, czyli w ujęciu ilościowym 88,4 procent, a w ujęciu wartościowym 68,6 procent. Swoją drogą ciekawe, że wartość importu jest znacząco wyższa od wartości re-eksportu. Czy sprzedajemy taniej niż kupujemy?

Największym dostawcą kaki do Polski pozostaje Hiszpania i w 2021 roku sprowadzona z tego kraju 9,9 tys. ton za 49,9 mln zł (co daje średnioroczną cenę 4,84 zł/kg). Na miejscu drugim była Portugalia, skąd sprowadzono 1,0 tys. ton kaki za 6,4 mln zł (średnia cena 6,23 zł/kg), a na pozycji trzeciej znalazły się Niemcy z 0,9 tys. ton i 4,4 mln zł (średnia cena 4,83 zł/kg).

Największym odbiorcą kaki eksportowanego z Polski była w 2021 roku Ukraina, gdzie trafiło 6,6 tys. ton tych owoców za 25,0 mln zł (daje to średnioroczną cenę zaledwie 3,77 zł/kg), na miejscu drugim była Białoruś z 2,2 tys. ton za 7,4 mln zł (co daje cenę średnią 3,40 zł/kg), a na trzecim Rosja z 1,3 tys. ton za 6,2 mln zł (cena średnia 4,72 zł/kg).

Wygląda więc na to, przynajmniej według danych dostarczonych przez GUS, że faktycznie do Polski wjeżdża kaki droższe niż z niej wyjeżdża. Ceny dla wszystkich trzech głównych odbiorców są niższe od cen po jakich kaki jest do Polski sprowadzane. Jak to możliwe? Ponadto z danych GUS wynikałoby, że w całym 2021 roku do polskiego handlu detalicznego trafiło zaledwie 1370 ton tych owoców z wolumenu sprowadzonego w tym właśnie roku (sezon na kaki trwa głównie od października do stycznia), co brzmi bardzo niewiarygodnie.

Dodajmy, że opisany re-eksport owoców kaki z Polski ma większą skale niż eksport niektórych owoców, które się w Polsce produkuje. Na przykład w 2021 roku eksport śliwek świeżych z Polski wyniósł 7,5 tys. ton i 27,6 mln zł.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE