Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Popyt na jabłka deserowe może wydatnie wzrosnąć?

2024-03-25 13:00

Marzec zbliża się do końca, a wraz z nadejściem kwietnia mogą przyjść, pożądane przez polskich producentów jabłek, zmiany w popycie na te owoce. Chodzi o otwarcie się Białorusi na polskie jabłka, ale nie tylko i kto wie, może też nie przede wszystkim o to. Być może ważne będzie to, co się zadzieje na krajowym rynku detalicznym i w handlu międzynarodowym na innych kierunkach, zwłaszcza w krajach UE.

Bo w Unii brakuje ładnych jabłek i taki towar z pewnością będzie zyskiwał. Tylko czy w polskich magazynach jest jeszcze dużo ładnych jabłek, spełniających wysokie kryteria jakościowe? Z drugiej strony na Białoruś pójdzie towar  o mniej wyśrubowanych parametrach. Jeśli ten eksport okaże się na tyle znaczący, aby „zdjąć” dość jabłek, by nasz rynek to odczuł, to szanse na wzrost cen rosną.

Tym bardziej, że przy (przynajmniej na tę chwilę) droższych bananach, drożejących mandarynkach i truskawkach mających w detalu ceny na pułapie 25-30 zł/kg, jabłka wciąż są naturalnym wyborem dla chętnych na owoce konsumentów. To wszystko wspiera popyt krajowego rynku na polskie jabłka.

Dobrze byłoby tylko, aby sieci handlowe nie wróciły do polityki pozyskiwania jak najtańszego towaru i sprzedawania go ze skrzynio palet, bez patrzenia na jakość, byleby było taniej. Konsumenta należy „wychowywać” nie w kierunku myślenia o jabłku jako o ziemniaku ze świata owoców, ale trzeba kształtować zrozumienie faktu, że ładny produkt musi mieć odpowiednią cenę.

A pokusa na sprzedaż jabłka o wyglądzie i w jakości przemysłu będzie rosła wraz z malejącą podażą i co za tym idzie rosnącymi cenami. A podaż już jest niska, zaś w kolejnych miesiącach, zwłaszcza już w maju i czerwcu, będzie naprawdę mała. Mówi się nawet, że niektórych odmian zabraknie przed końcem starego sezonu. To powinno wesprzeć wzrost cen. Tym bardziej, że sugeruje taki kierunek trendu również analiza techniczna relacji cen obecnych do tych z poprzednich lat.

Obecnie ceny Gali w dużym hurcie to 2,00-2,60 zł/kg (kal. 70+, sporty paskowane), Goldena 70+ to 1,50-1,80 zł/kg, Ligola 70+ to 1,50-1,60 zł/kg, Red Jonaprince 70+ ma ceny z przedziału 1,50-1,70 zł/kg, a inne odmiany czerwone to najczęściej 1,40-1,60 zł/kg za kaliber 70+. W ostatnim okresie wyraźnie poszukiwana była też odmiana Red Delicious, a jej ceny dla kalibru 70+ to 1,70-1,90 zł/kg. Te ceny wciąż są wyższe od zeszłorocznych, jak przez cały bieżący sezon. Jednak o ile nie zaczną szybko rosnąć w kwietniu, to ta relacja ulegnie odwróceniu. Zagrożony jest zwłaszcza Golden.

W tym kontekście ciekawe będą dane WAPA o zapasach jabłek na początku marca. Chociaż dość powszechną opinią wśród polskich producentów jest ta, że WAPA bardzo często myli się w swych szacunkach, to zaletą ich danych jest stała cykliczność publikacji, która pozwala uchwycić dynamikę spadku wolumenu zapasów. A ta dynamika jak dostęp była mniejsza niż w zeszłym roku. Zwłaszcza zejście Goldena było w Polsce gorsze w porównaniu z analogicznymi miesiącami 2023 roku. Czy teraz będzie lepiej?

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE