Przedwynikowy szacunek zbioru ziemniaków 2023
Przypomnijmy, że pierwszy „wstępny” szacunek został opublikowany w lipcu i był oparty na danych czerwcowych. W przypadku ziemniaków jak zwykle był on bardzo ogólnikowy i ograniczał się do jednej informacji liczbowej, że areał upraw ziemniaka w 2023 roku oszacowano na nieco ponad 0,2 mln ha, a więc na poziomie podobnym od tego z roku 2022. Przewidywał też, że z powodu niekorzystnych warunków pogodowych zbiory ziemniaków w 2023 roku będą niemal na pewno gorsze do tych rok wcześniej. Te pesymistyczne przewidywania potwierdziły się.
Specjaliści GUS w oszacowaniu przedwynikowym oszacowali areał uprawy ziemniaków w Polsce na 0,2 mln ha, a więc jest to poziom analogiczny do szacunków wstępnych. Plony ziemniaków w skali kraju na 294 dt/ha średnio, a więc niższe od zeszłorocznych o 4 procent (przy spadku areału). Zbiory ziemniaków w Polsce w 2023 roku oszacowano na zaledwie 5,5 mln ton, o 9 procent mniej od już niskich zbiorów z 2022 roku (6,0 mln ton).
Jak widać szacunek GUSu z 30 września, oparty na danych z sierpnia bieżącego roku jest bardzo pesymistyczny, jeśli chodzi o wielkość zbiorów ziemniaków. Ich wolumen ma być jeszcze niższy od zeszłorocznego, a to oznaczać może niskie zapasy już na dość wczesnym etapie sezonu oraz wzrost cen. Oczywiście o ile polski rynek nie zostanie zalany importem, choć tu trzeba zauważyć, iż przy tak niskich zbiorach ten import, aby znacząco zbić ceny, musiałby być bardzo duży.