Przymrozki – zimni ogrodnicy faktycznie zimni
Przymrozki nadal nękają obszar naszego kraju. Zimni ogrodnicy w tym roku faktycznie okazują się zimni. Co gorsza, to kolejna z rzędu nocy z ujemnymi temperaturami i kolejna taka seria kilku przymrozkowych nocy pod rząd w ostatnich tygodniach.
Różnica między nocą ostatnią i przedostatnią jest taka, że według oceny meteorologów, tym razem oprócz północy i wschodu Polski, temperatury poniżej zera spadały na dużym obszarze południa kraju. Zwłaszcza w górach – i w Karpatach, i w Sudetach, ale nie tylko. Oszczędzona została północno-zachodnia część Polski. Nieco lepiej niż nic wcześniej było też w centrum. Sytuację z ostatniej nocy widzimy na poniższej mapie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
źródło: IMiGW
I to właśnie na południu było minionej nocy najzimniej W województwie małopolskim odnotowano spadki temperatury przy gruncie do -4 stopni Celsjusza. Podobnie na Podkarpaciu. W województwie gdańskim było -3,5 stopnia. Najczęściej zaś występowały spadki temperatury między -0,5 a -1,5 stopnia Celsjusza.
Niestety, przymrozki znów wystąpiły na terenach uprawy owoców, w tym owoców miękkich. Producenci truskawek w niektórych lokalizacjach podają spadek temperatury do -2 stopni. A to oznacza kolejne straty, nawet mimo okrywania niektórych plantacji. Przymrozki wpłyną też na produkcję innych owoców miękkich oraz owoców z drzew, choć tu jeszcze trudno mówić o skali strat. Jedno, co już wiadomo, że są one bardzo różne w zależności od lokalizacji, co utrudnia całościową ewaluację szkód.
Truskawki – najniższe ceny od wielu lat, mimo przymrozków
Przymrozki nie odpuszczają
