Sytuacja w skupie jabłka przemysłowego nabrała dynamiki
Od początku grudnia zeszłego roku do końca zeszłego tygodnia zmiany cen w sektorze skupu jabłek do przetwórstwa były niewielkie. W zasadzie można stwierdzić, że w handlu tym surowcem panował w przywołanym okresie spokój i cisza. Oczywiście sadownicy utyskiwali na poziom cen, za niski ich zdaniem, ale nie od dziś wiadomo, że w tym sektorze rynku owocowego pozycja dostawców surowca jest znacznie słabsza od pozycji przetwórców i nie ma bezpośredniego przełożenia na kształtowanie cen.
No chyba, że zmiany w podaży jabłek przemysłowych, dostarczanych na bieżąco do skupów, mają wymiar ogólnokrajowy. I tak się stało w drugiej połowie bieżącego miesiąca. Strumień dostarczanego na skupy przemysłu wyraźnie zmalał. Za to bieżące zapotrzebowanie ze strony przetwórców pozostało wysokie. W konsekwencji pojawiły się warunki do umocnienia cen za jabłko do przetwórstwa. Zwłaszcza, że na obecnym etapie kampanii nie ma już mowy o „szrocie” wyzbieranym spod drzew, ale chodzi głównie o całosamochodowe dostawy jabłek z chłodni.
Prozwyżkowo na ceny skupu przemysłu zadziałał jeszcze jeden czynnik. Chodzi o ceny kontraktacyjne, jakie wiodący zakład przetwórczy oferował jesienią dla realizacji dostaw w kolejnych miesiącach nowego roku. Skoro w kontraktach było to 0,50 zł/kg na styczeń, 0,55 zł/kg na luty i 0,60 zł/kg na marzec, to strona podażowa rynku oczekiwała, że ceny skupu z wolnej ręki podążą w tym samym kierunku.
I przy wspomnianym wysokim popycie tak się rzeczywiście stało. W zeszłym tygodniu pojawiły się coraz szybsze zmiany cen. W konsekwencji sytuacja w tym sektorze rynku owocowego nabrała znacznie większej dynamiki.
Ceny zwykłego przemysłu (choć de facto jest to jabłko, które w poprzednich sezonach spełniało wymagania dla suchego przemysłu) zdrożało w ciągu dwóch tygodni o 26 procent i znalazły się na pułapie 0,45-0,50 zł/kg. Ceny przemysłu suchego wzrosły o 17 procent i są obecnie w przedziale 0,52-0,60 zł/kg (przy czym jest to jabłko przemysłowe skupowane odmianami, a popyt jest głównie na Szampiona, Goldena i Jonagoreda).
Co jednak istotne ceny z bieżącego sezonu wreszcie dobiły do poziomu z analogicznego okresu sezonu poprzedniego. A w przypadku suchego przemysłu nawet są już wyższe. Można też przewidywać, że w bieżącej kampanii trend zwyżkowy cen skupu jabłek przemysłowych będzie jeszcze kontynuowany.