Zimni ogrodnicy mrożą w tym roku w Polsce
Przymrozki nie odpuszczają. W tym roku zimni ogrodnicy przynieśli kontynuację mroźnej nocnej pogody. Zarówno w nocy z poniedziałku na wtorek jak też z wtorku na środę mieliśmy nocne przymrozki na większości obszaru naszego kraju. Dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazują to jasno. Przy czym ostatnia noc była gorsza od poprzedniej.

noc z poniedziałku na wtorek

noc z wtorku na środę
źródło map: IMiGW
Pierwsza nic bieżącego tygodnia przyniosła przymrozki w dwóch szerokich pasach: północnym i południowym. Tylko relatywnie niewielka część Polski była od nich wolna. z województwami: lubelskim, małopolskim, śląskim, opolskim i częściowo dolnośląskim oraz wielkopolskim. Największe spadki temperatur przy gruncie termometry IMiGW odnotowały wówczas w Lidzbarku Warmińskim (-11,7 stopni Celsjusza przy gruncie). Na Podlasiu, w Biebrzy było „tylko” -7,8 stopni. Natomiast najczęściej były to spadki rzędu -1 do -3 stopni Celsjusza.
Ostatnia noc, jak wspomniano wyżej, była gorsza. Tym razem mieliśmy przymrozki w zasadzie w całym kraju. Wyjątkiem był wąski pas wybrzeża w woj. zachodniopomorskim i niemal równie wąski obszar ciągnący się od woj. śląskiego przez południowe Mazowsze do północnej części Lubelszczyzny. Tym razem najzimniej było w Borucinie na Pomorzu (-7,8 stopni Celsjusza przy gruncie). Najczęściej zaś były to spadki od 0 do -3 stopni Celsjusza.
Synoptycy są zgodni, kolejne noce będą podobne. Zimni ogrodnicy mrożą więc podobnie,, jak to miało miejsce przed rokiem. Czy straty w plonach owoców i warzyw będą więc tak znaczące jak wówczas? Bardzo trudno to obecnie oszacować. Sytuacja będzie jaśniejsza około połowy czerwca. Na razie widać jednak, że starty będą i że będą one znaczące.
Mamy duży opad zawiązków w sadach. Wielu sadowników informuje o znacznym odsetku zawiązków uszkodzonych. Mamy duże straty w kwiatostanach na plantacjach truskawek. Ucierpiały też inne owoce miękkie, choć doniesienia z plantacji malin nie są tak złe, jak rok temu. Jeśli chodzi o warzywa, to także widać szkody mrozowe. W uprawach kapusty, ziemniaków i innych. Oczywiście bardzo to różnie wygląda na różnych polach, ale w skali kraju straty te będą odczuwalne. Tym bardziej, iż nie tylko przymrozki będą miały na nie wpływ , ale również niskie temperatury za dnia, co przełożyło się na słabe zapylanie. Do tego w wielu miejscach kraju mieliśmy niedobory opadów. To wszystko nie sprzyjało i nie sprzyja roślinom, które muszą walczyć ze stresem spowodowanym mroźnymi nocami.



