Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Ukraina – produkcja pomidorów i ziemniaków zagrożona

Po dziewięciu miesiącach bieżącego sezonu na Ukrainie wskaźniki importu pomidorów przekroczyły już wolumeny zakupów w całym 2018 roku. Jednocześnie ich eksport znacznie spadł. Do 1 października Ukraina wyeksportowała zaledwie 6 tysięcy ton pomidorów, co było najniższym wynikiem w ciągu ostatnich 8 lat. O przyczynach tej sytuacji w wywiadzie dla EastFruit mówił Władymir Wiszniakow , dyrektor firmy Agrokoin z okolic Zaporoża, specjalizującej się w uprawie pomidorów.

- Jaka jest Pana zdaniem przyczyna gwałtownego spadku eksportu ukraińskich pomidorów w tym sezonie?

- Głównym powodem jest pogorszenie sytuacji z występowaniem organizmów kwarantannowych. To uniemożliwia nam eksport produktów. W jesiennym obrocie można było wejść dzięki cenie do krajów bałtyckich, na Białoruś. Ale teraz służby fitosanitarne nie puszczają naszych towarów.

- Dlaczego ten sezon jest tak trudny?

- Co roku pojawiają się problemy, ale przez ostatnie sześć miesięcy toczyły się jak lawina. Faktem jest, że w tym roku ćma pomidorowa Tuta absoluta rozmnożyła się tak bardzo, że dotarła do każdego zakątka naszego kraju. Jednocześnie niszczy nie tylko pomidory, ale także bakłażana i ziemniaki. A ziemniaki to nasza najpopularniejsza uprawa. I okazuje się, że gdziekolwiek sprowadzono zainfekowanego pomidora, wystarczy półtora roku by ten owad zadał katastrofalny cios, który przede wszystkim dotknie ziemniaka.

- Jakie środki podejmują teraz rolnicy przeciwko temu pasożytowi?

- Kwarantanna jest bezużyteczna. Dziś producenci rolni walczą z ćmą wszystkimi preparatami grzybobójczymi, które istnieją na Ukrainie. Dużo pieniędzy inwestuje się w opryskiwanie, ale bezskutecznie. Producenci już trzymają się za głowy, ponieważ nie są w stanie w pełni zebrać plonów. Nie tylko pozostają bez zysku, ale idą w minus. W mojej opinii za półtora roku rynek warzyw na Ukrainie czeka załamanie. Proszę sobie wyobrazić: zebrane ziemniaki w piwnicy nie leżą nawet przez miesiąc lub dwa, ponieważ gąsienice ćmy po prostu je niszczy i nic nie pozostaje do wiosny.

Sześć miesięcy temu my sami nie rozumieliśmy powagi tego problemu. Wiedzieliśmy o tym szkodniku, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy z zakresu możliwych szkód. Trzeba sobie uświadomić, że jeden motyl ćmy Tuta absoluta składa około 100 tysięcy jajek tygodniowo, które bardzo trudno jest zniszczyć. W ciągu tygodnia z każdego jajka wyłania się gąsienica, która w ciągu kilku dni staje się motylem - i tak dalej w kółko!

- A jak walczy się z tą ćmą za granicą?

- Byłem w Turcji i widziałem, jak tam rosną warzywa. Nie mają takiej katastrofy. Mają specjalne technologie, są sieci na szkodniki. Trzeba brać również pod uwagę warunki klimatyczne.

Konieczne jest wzięcie pod uwagę właściwej organizacji ochrony roślin od tego szkodnika. Proszę sobie wyobrazić jeden obszar około 2,5 tysięcy hektarów warzyw pokrytych folią. Każde gospodarstwo domowe o powierzchni 10-15 hektarów kupuje środki ochrony, za jedno leczenie 1 hektara liści od 5 do 10 tysięcy hrywien. Zabiegi w lecie, w temperaturze +25°C należy przeprowadzać co 4-5 dni, ponieważ w czasie upałów ćma rozprzestrzenia się szybciej. Oznacza to, że każdy wszyscy producenci w okolicy wykonują zabiegi, a na przykład jedna babcia nie wykonuje z pewnych indywidualnych powodów. I ta działka stają się wylęgarnią dla kolejnych pokoleń szkodników.

Z tych wszystkich powodów problem jest dziś nierozwiązywalny. Kolejne 10 lat będzie on plagą Ukrainy.

- Czyli spadek eksportu pomidorów jest nieunikniony?

- Jesteśmy w stanie samodzielnie uprawiać warzywa i zapewnić je na rynek krajowy, ale nie będziemy mogli eksportować ich poza granice kraju. Nie możemy teraz eksportować. W związku z tym w przyszłości stracimy rynki zagraniczne.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE