Polskie warzywa jeszcze czekają
Rolnicy z Czech i Grecji mogą już ładować swoje warzywa w kierunku Rosji. Dołączyli do Holandii, Belgii, Hiszpanii i Danii.
W specjalnym komunikacie rosyjski Rospotrebnadzor (nadzór spożywczy) informuje, że studiuje jeszcze wnioski z ośmiu krajów Unii (w tym Polski). Rosjan szczególnie interesują laboratoria, które mają certyfikować warzywa na bezpieczeństwo od bakterii E.ColiO104.
Rosja wprowadziła embargo na unijne jarzyny 2 czerwca, w związku z falą infekcji pokarmowych w Niemczech (zmarło ponad 40 osób).
Rosjanie wprowadzili też zakaz importu ziarna z Egiptu, po tym jak europejscy specjaliści uznali je za najbardziej prawdopodobne źródło zakażeń.
Podkreślają, że wciąż w 100 proc. nie wiadomo jaki jest mechanizm rozprzestrzeniania się infekcji. W całej Europie chorych przybywa. Teraz to ponad 4000 ludzi.
Zobacz więcej: Bakłażany ?preview=1