Brokuły – Hiszpanie wchodzą do gry

2014-11-05 08:20

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku sezon na krajowe brokuły skończy się nadspodziewanie szybko. Wszystko przez skumulowany wysyp z października. Obecnie, w dużym hurcie polskich brokułów już praktycznie nie ma. Wiele firm wycofało je ze swoich ofert, gdyż nie mają od kogo tych warzyw kupować.

Oczywiście w takiej sytuacji ceny natychmiast poszły znacząco w górę od października. W szczycie ostatniego wysypu ceny na giełdach zaczynały się od 0,50 zł/szt. Za brokuły z opakowaniem firmy handlujące warzywami żądały 1,00 z ł/szt. Teraz ceny są na poziomie 1,60 – 2,00 zł/szt., a zaraz będą wyższe.

Jednak krajowe brokuły zazwyczaj kończyły sezon na jeszcze wyższym poziomie cen. Tyle, że miały więcej czasu aby ten poziom osiągnąć. Na przykład rok temu średnia cena sprzedażowa na koniec sezonu wynosiła 2,50 zł/szt., ale wówczas sezon dociągnął do końca listopada (choć i wówczas mówiło się o szybszym jego końcu).

Jeśliby sezon krajowych brokułów faktycznie skończył się tak szybko, to na rynku możemy mieć lukę podażową. Co prawda w Hiszpanii sezon zbiorów brokułów już się zaczął, ale to dopiero początki i do osiągnięcia pełnego potencjału jeszcze daleko. A w Europie popyt na hiszpańskie brokuły jest spory i rośnie. Pokazują to ceny. Na początku ostatniej dekady października, na aukcjach hurtowych brokuły na eksport wyceniano w Hiszpanii na 0,35 euro/szt. Teraz jest to nawet do 0,55 euro/szt.

Zazwyczaj sezon importowy brokułów startuje w Polsce w końcówce listopada, gdy podaż tych warzyw w Hiszpanii jest już relatywnie wysoki, a ceny konkurencyjne. Jak będzie w tym roku?

Zobacz więcej: Brokuły