Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Czekając na eksport

2013-01-21 09:13

Bez eksportu nie ma udanego sezonu

Na polskim rynku warzyw świeżych zależność między tym, jaki jest eksport, a tym że sezon jest udany lub nie, jest oczywista, choć ta korelacja nie jest równie silna w przypadku wszystkich warzyw. Najsilniej związek ten działa w przypadku kapusty pekińskiej. Choć ma ona swoje stałe miejsce na rynku krajowym, to jednak wciąż uprawiana jest przede wszystkim pod kątem eksportu, i to eksportu przede wszystkim do Rosji. Bez dużego popytu na polską „pekinkę” na rynku rosyjskim nie ma mowy o dobrej cenie i udanym sezonie.

W przypadku innych naszych warzyw – pozostałych odmian kapusty, cebuli, marchwi i innych korzeniowych, a także ziemniaków zależność ta nie jest aż tak ścisła.  Jednak niewątpliwie też widoczna. Generalnie przy polskiej produkcji warzyw na poziomie 4,5 do blisko 5 mln ton rocznie, znacząca część tej produkcji musi znaleźć odbiorców poza Polską. Jeśli w jakimś sezonie się to nie udaje, to mamy do czynienia z nadpodażą i niskimi cenami.

Istotne dla polskiego rynku jest również to, że w przeważającej mierze musimy polegać na popycie płynącym zza naszej wschodniej granicy plus z takich krajów, jak Czechy, Słowacja i Rumunia. Eksport do tak zwanych „starych krajów” Unii Europejskiej to sprawa dużo trudniejsza, a skala tego eksportu jest generalnie dość niska, jak na możliwości polskiego rynku (oczywiście o ile nie ma tam klęski nieurodzaju). Wynika to z faktu, iż takie kraje, jak Holandia, Hiszpania, Francja, Włochy i Niemcy same są potęgami w produkcji warzyw. A dodatkowo tamtejsza produkcja jest w dużo większym stopniu niż polska wspierana przez władze krajowe i przez mechanizmy Wspólnej Polityki Rolnej.

Sezon eksportowy dopiero przed nami

Niestety, obserwując sytuację w eksporcie polskich warzyw, właśnie w okresie zimowo – wiosennym, nieodparcie nasuwa się konstatacja, że z roku na rok główna część sezonu eksportowego zaczyna się coraz później. Ma to wyraźny związek z rozwojem rynku warzyw Świerzych, a przede wszystkim z rozbudową bazy przechowalniczej dla warzyw, w kraju naszego głównego odbiorcy na wschodzie – czyli Rosji. Podobne procesy obserwować można także u innych naszych wschodnich sąsiadów – ba Ukrainie i Białorusi.

 W ostatnich kilku, kilkunastu latach zatem, początek sezonu eksportu warzyw na wschód przesunął się wyraźnie na późniejszy okres. Zdarza się, że eksport niektórych gatunków warzyw startuje dopiero w lutym. I z takim scenariuszem mamy najwyraźniej do czynienia w sezonie bieżącym. Zaczyna się ostatnia dekada stycznia, a eksport, zwłaszcza na wschód, praktycznie stoi. Jedynie eksport ziemniaków ruszył znacznie wcześniej, a jego skala jest dużo większa niż w poprzednich latach. Wynika to jednak z faktu, ze poza Polska i kilkoma nielicznymi krajami, w Europie mieliśmy do czynienia z nieurodzajem ziemniaków.

Producenci i handlowcy z coraz większą niecierpliwością czekają na to, aż tegoroczny eksport nabierze wreszcie rumieńców. Z jednej strony pojawiają się informacje, iż dla niektórych warzyw może być to niezły sezon, z drugiej strony jest sporo obaw, że nastąpi powtórka poprzedniego, słabego sezonu. Trzeba mieć nadzieję, że dla polskich producentów i handlowców nie będzie to „czekanie na Godota”.

Jak było rok temu?

A zeszły sezon należał do mniej udanych w eksporcie, zarówno jeśli chodzi o wolumen sprzedanych zagranicę warzyw, jak i ich ceny. Oczywiście w przypadku praktycznie wszystkich głównych warzyw z polskiej oferty większe ich ilości zaczęły wyjeżdżać z kraju dość późno. Najwcześniej zaczął się sezon dla kapusty pekińskiej. Ceny zareagowały na wzrost sprzedaży już w drugiej połowie grudnia, startując z poziomu 0,90 zł/kg za kapustę z opakowaniem (ta i kolejne ceny to ceny średnie w dużym hurcie). Na koniec stycznia było to już 1,35 zł/kg, a na koniec lutego 1,45 zł/kg.

Na początku stycznia zaczął się wzrost cen kapusty włoskiej i był on wyraźnie skorelowany z rosnącym popytem w eksporcie. Ceny tej kapusty z niskiego poziomu 0,43 zł/kg wzrosły, do końca stycznia do 0,68 zł/kg, a gdy minął luty były na poziomie powyżej złotówki. Przed początkiem lutego zaczęła również rosnąć cena kapusty czerwonej, choć w tym przypadku i popyt w eksporcie i ten wzrost ceny były o wiele mniejsze niż w przypadku kapusty włoskiej. Kapusta czerwona zaczynała z poziomu 0,33, a maksimum osiągnęła w lutym – zaledwie 0,38 zł/kg.

Natomiast zeszły sezon był fatalny dla kapusty białej. W eksporcie popyt na nią był szczątkowy. Jej ceny w okresie zimowo – wiosennym nie wzrosły, a wręcz spadły. Generalnie średnia cena nie przekroczyła 0,20 zł/kg. Podobnie fatalny był zeszły sezon dla ziemniaków. Ich urodzaj w całej Europie był ponadprzeciętny i na całym kontynencie ich ceny praktycznie się załamały. Na naszym rynku, w lutym średnia cena ziemniaków byłą na poziomie 0,20 zł/kg, czyli niższym niż w pierwszej połowie stycznia, kiedy płacono za nie 0,24 zł/kg.

Jeśli chodzi o warzywa korzeniowe, to eksport w zeszłym sezonie był dość niski, ale pozytywnie wpłynął na poziom cen. Marchew w styczniu miała średnią cenę 0,53 zł/kg, a w lutym 0,95 zł/kg. Jeśli chodzi o cebulę, to zeszły sezon również nie należał do rekordowych w eksporcie. Cena cebuli zmieniła się zaledwie o 0,02 zł/kg w ciągu okresu styczeń – luty, z 0,21 zł/kg do 0,23 zł/kg.

Perspektywy

Jak będzie w sezonie bieżącym? Na pewno eksport zacznie się późno. Styczeń się niemal kończy, a popyt na polskie warzywa za granicą wciąż jest niski. Jak widać z informacji powyżej, dużo później wystartuje sezon na kapustę pekińską. Ale w końcu wystartuje, to można uznać za pewnik. Zresztą już widać wzrost zainteresowania naszą „pekinką” ze strony Rosjan. Pytanie na ile dźwigną się ceny, bo na razie są bardzo niskie. Wiele wskazuje na to, iż będzie to kolejny dobry rok dla kapusty włoskiej. Znów jest na nią popyt za naszą południową granicą, a trafia ona i dalej na zachód (również do Holandii). Natomiast wciąż nie widać perspektyw na koniunkturę dla kapusty białej. jej ceny, choć wyższe niż przed rokiem – 0,28 – 0,30 zł/kg, nie mogą być satysfakcjonujące dla producentów. Zwłaszcza, że w krótkim okresie na jesieni, kiedy kupowali ją Rumuni, ceny sięgnęły 0,50 zł/kg.

Wciąż są szanse na eksport marchwi do Rosji. na tamtejszym rynku zaczyna brakować ładnej marchwi i Rosjanie pojawiają się już w Polsce w poszukiwaniu towaru. Problemem jest fakt, że i u nas dobrej jakościowo marchwi nie ma za dużo, co może skutkować wyższymi, mało konkurencyjnymi cenami. A Holendrzy z niecierpliwością czekają na otwarcie się rosyjskiego rynku.

Jeśli chodzi o ziemniaki, to już wiadomo, że sezon bieżący będzie o wiele lepszy od poprzedniego. Nie mniej, czy ziemniaki osiągną poziom cen 1,00 zł/kg? Są spore wątpliwości. Eksport do Rumunii wyhamował, co zastopowało wzrost cen. Choć eksport ten w lutym się ożywi, jak również będzie kontynuowany eksport do krajów takich, jak Wielka Brytania, Irlandia, czy Belgia, to wzrost cen może być limitowany z jednej strony cenami w Niemczech, które też mają sporo ziemniaków do sprzedaży, z drugiej oporem po stronie popytu jeśli ziemniaki będą drożeć zbyt dużo i zbyt szybko.

W przypadku cebuli sytuacja jest dość skomplikowana i zależy od bardzo wielu czynników. Eksport polskiej cebuli może wzrosnąć, ale tylko jeśli Holendrzy będą wciąż bardzo dużo sprzedawać do Afryki, Ameryki Płd. i Azji, a cebula ukraińska, której jest dużo będzie miała rynki zbytu w Bułgarii, Turcji, czy Mołdawii. Wtedy dla Rosjan cena może wzrosnąć. Generalnie, jeśli zrobi się trochę miejsca na rynku, to w taką lukę może trafić towar z polski. Ale dużych zwyżek cen na razie nie ma się co spodziewać.

Podsumowanie

Z powyższych rozważań wynika, iż tegoroczny eksport warzyw w okresie zimowo – wiosennym znów będzie miał późny start, co może się odbić na skali tego eksportu i jego wpływie na ceny. Dla niektórych gatunków warzyw perspektywy są wciąż nie najgorsze. Dla innych to będzie kolejny słaby sezon. Ogólnie można też stwierdzić, że raczej nie padną rekordy w ilościach wyeksportowanych warzyw. Wyjątkiem będą ziemniaki, których eksport już w końcu 2012 roku przekroczył zapewne rekordowy poziom.

Zobacz więcej: Cebula

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE