Hiszpania – to będzie dobry sezon dla cebuli
Pierwsze partie hiszpańskiej wczesnej cebuli będą zebrane w drugim tygodniu kwietnia i będą pochodziły z terenów Andaluzji i Murcji. W tym roku bardzo korzystne były dla tych upraw warunki agrometeorologiczne. Odpowiednie temperatury i korzystny poziom opadów deszczu (bez niszczących ulew podobnych tym z zeszłego roku) sprawiły, że w tym roku prognozowany jest wzrost zarówno plonów, jak i zbiorów w porównaniu z sezonem 2015/2016. Wtedy, właśnie ze względu na fatalną pogodę produkcja cebuli w Hiszpanii spadła o 20 do 30 procent w stosunku do roku wcześniejszego.
Tegoroczna kampania zapowiada się również korzystnie pod względem jakości cebuli i wielkości jej bulw. I tu też mamy kontrast w stosunku do sezonu 2015/2016, kiedy to grubej cebuli było bardzo mało, a zbiory generalnie wypadły słabo pod względem jakościowym. Jak widać, obecna kampania zapowiada się wiec dużo lepiej niż poprzednia, aczkolwiek eksperci wskazują, że wciąż jeszcze wiele się może zdarzyć. Jeśli teraz pogoda by się odmieniła, to ulewy wciąż jeszcze mogą zniszczyć zbiory.
Na razie jednak pogoda sprzyja. Hiszpańskiej cebuli sprzyjają też obecne uwarunkowania rynkowe. W Europie zapasy cebuli są niskie. To efekt generalnie niższych zbiorów tego warzywa w kończącym się sezonie. W magazynach jest obecnie znacznie mniej cebuli niż rok temu, a popyt na europejskim rynku (zwłaszcza na południu kontynentu, ale tradycyjnie także w Niemczech) jest wysoki.
Hiszpańskim producentom sprzyja też fakt, iż jakość cebuli holenderskiej jest w tym roku słabsza. Przy wysokich cenach towaru z Nowej Zelandii sprawia to, iż rynek światowy również otwiera się dla Hiszpanów. Chociażby bardzo chłonny rynek brazylijski.
Zobacz więcej: Cebula
Cebula – który scenariusz bardziej prawdopodobny?
