Holandia – to moment prawdy na rynku cebuli
To właśnie w bieżącym tygodniu Senegal zdecyduje, kiedy zamknąć granice dla holenderskiej cebuli. Oznacza to, że Holandia wkrótce straci jeden z najważniejszych rynków eksportowych tego warzywa. W bieżącym sezonie trafiło tam już ponad 130 000 ton holenderskiej cebuli.
"To jest czekanie i patrzenie, co się stanie, ale obawiam się, że nie jest to dobra wiadomość dla drugiej połowy sezonu", mówi Jan Franje z firmy holenderskiej firmy Franje Onions B.V.
<span title="" remarkably="" enough,="" there="" is="" movement="" in="" the="" growers'="" prices,="" but="" bale="" prices="" are="" unyielding.="" on="" side,="" a="" bit="" of="" mood,="" which="" i="" cannot="" explain.="" it="" was="" very="" busy="" up="" until="" 31="" december,="" i"="">"Zdumiewające jest to, że w ostatnich tygodniach mieliśmy zmiany w cenach producentów, ale ceny sprzedażowe cebuli pakowanej są niezmienne. Wśród producentów nastroje też nie są dobre, czego nie mogę wytłumaczyć. Do 31 grudnia sprzedaż była duża, ale nie sądzę, że powinniśmy się skupiać na ogromnych ilościach wyeksportowanej cebuli. Powinniśmy patrzeć w przyszłość, a ta jest, moim zdaniem, mniej różowa "- kontynuuje Jan.
Podczas gdy dla Franje Onions ważną część sprzedaży stanowi cebula ekologiczna, to w tym roku możliwości jej sprzedaży są ograniczone. "W tym sezonie nie było popytu na ekologiczną cebulę", mówi Jan. "Nie możemy narzekać na jakość cebuli. Chociaż jej kolor nie jest najlepszy. Wiadomo jednak, że nasi producenci przeżyli ciężkie czasy".
Zobacz więcej: Cebula
Holandia – trudny początek roku dla cebuli
Austria – pozytywne sygnały z rynku cebuli
