Holandia – trudny czas dla sektora cebuli
Na łamach portalu fresh-market.pl pisaliśmy już o kłopotach w jakie wpadł holenderski sektor cebulowy. W zeszłym tygodniu pisaliśmy tez o poprawie, jaka dokonała się tam ostatnio jeśli chodzi o ceny cebuli tamtejszym hurcie (patrz tutaj). Ale poprawa ta nie oznacza bynajmniej, że trudny okres dla holenderskiej cebuli już minął.
Pisze o tym portal www.freshplaza.com. Wzmiankowane odbicie cen cebuli od dna możliwe było dzięki pojawieniu się kilku okazji do zwiększonego eksportu. A przypomnijmy, że w pewnym momencie ceny cebuli w Holandii spadły w zasadzie do zera, bo notowania zaczynały się od centa za 100 kg.
Minione dwa tygodnia przyniosły dość nieoczekiwaną Łukę w łańcuchu dostaw w Brazylii i holenderscy eksporterzy skwapliwie to wykorzystali. Pojawił się także wyższy popyt w Afryce, co również przełożyło się na wzrost holenderskiego eksportu. W krótkim czasie wysłano stamtąd za granicę ponad 50 tys. ton cebuli. I to był ten impuls, który pchnął ceny nieco w górę.
Problem w tym, że to tylko chwilowe zwirowania w generalnie złej sytuacji popytowej. Ani Brazylia nie zaczęła kupować regularnie dużych ilości, ani nie pojawił się inny duży klient, który by ją zastąpił w tej roli. Trochę holenderskiej cebuli trafia na rynki krajów Europy Środkowej i Wschodniej, ale po bardzo niskich cenach, bo konkurencja jest ogromna.
Sytuacja jest więc taka, że z jednej strony mamy niski popyt, a z drugiej dość już niski stan zapasów cebuli w Holandii. Oznacza to, że na razie konkurencja o klienta wśród miejscowych firm sortujących i eksportowych jest ogromna, ale gdyby popyt nagle wzrósł, to szybko może skurczyć się ilość towaru do handlu i ceny skoczą w górę.
Zobacz więcej: Cebula
Holandia – cebula wciąż ma pod górę
Austria – minimalna poprawa na rynku cebuli
