Jaki scenariusz dla cebuli?

2012-10-31 08:44

Źródło: www.fresh-market.pl (Marek Słowiński)

Zaczyna się ruch na rynku cebuli

Na rynku cebuli długo panował cenowy marazm. Ale wreszcie widać ruch w interesie. Popyt na cebulę wzrósł, w dużej mierze dzięki importerom z Rumunii. Wzrósł on na tyle, ze firmy handlujące cebulą zaczęły odczuwać jej niedobory i trudności w jej zakupie. Oczywiście nie wynika to z tego, że zbierane jest zbyt mało cebuli. Raczej z tego, iż wielu rolników na razie nie sprzedaje, czy to z powodu braku czasu podczas zbiorów, czy też czekając aż ceny będą wyższe.

Ceny zaczynają rosnąć

A ceny cebuli, w takiej sytuacji rynkowej, zaczynają przejawiać coraz większą skłonność do wzrostu. Obecnie ceny sprzedażowe cebuli w workach są najczęściej na wywoławczym poziomie 0,46 – 0,55 zł/kg, choć dużo jest jeszcze ofert w przedziale 0,40 – 0,45 zł/kg. A jeszcze niedawno większość skupów oferowała 0,30 – 0,35 zł/kg.

Jak wspomniano wyżej, w sytuacji gdy ceny zaczęły rosnąć, wielu producentów nie chce sprzedawać wierząc, że ceny jeszcze pójdą w górę. Jak będzie, na tym etapie sezonu niemal niemożliwym jest do przewidzenia. Możliwe są jednak dwa przeciwstawne scenariusze.

Pierwszy scenariusz - optymistyczny

Pierwszy – scenariusz stałego wzrostu cen. Cebula drożeje w listopadzie – grudniu, ale i po Nowym Roku ceny idą w górę. Potrzebny jest do tego stały popyt zagraniczny, co jest wielce prawdopodobne. Sprzyja też temu fakt, że zbiory są niższe niż przed rokiem. Jednak ważne jest to, żeby po Nowym Roku cebula z Holandii nie zalała rynków europejskich (w tym rosyjskiego) zabierając miejsce cebuli polskiej. Należy pamiętać, że w tym sezonie zasadniczo inna jest sytuacja rynkowa w krajach bałkańskich. Tam straty w uprawach spowodowane suszą są ogromne i kraje te skazane są na import, również cebuli. Wydaje się to gwarantować istnienie popytu do końca sezonu. Dodatkowo nie wolno zapominać o Wielkiej Brytanii. Tam z kolej uprawy niszczył nadmiar opadów. Najgłośniej jest o brytyjskim popycie na ziemniaki, ale dotyczy to również cebuli. Zwłaszcza, że nawet w latach, gdy pogoda na Wyspach sprzyjała uprawom, to import cebuli był tam na wysokim poziomie, w tym także z Polski. Pewne perspektywy na dobry sezon zatem są, ale są i zagrożenia.
Jeśli zatem popyt na międzynarodowym rynku utrzyma odpowiedni poziom, to polska cebula może znaleźć w miarę łatwy zbyt i jej ceny będą rosły.

Drugi scenariusz – pesymistyczny

Scenariusz drugi zakłada niestety powtórkę z poprzedniego roku. Wtedy ceny cebuli zamiast rosnąć na zimę, to spadły o kilka groszy na kilogramie i przez cały grudzień 2011 i styczeń 2012 roku pozostawały na rekordowo niskim poziomie 0,21 zł/kg średnio (w dużym hurcie). Powodem był fakt, że dla polskiej cebuli nie było miejsca na rynku europejskim. Holenderska cebula zdominowała ten rynek. I powtórka takiego scenariusza w dużej mierze zależy od tego, ile cebuli holenderskiej trafi do eksportu. A cebuli Holendrzy znów mają sporo do sprzedania, choć o około 90 - 100 tys. ton mniej niż rok temu. To duża ilość, ale zaledwie około 10 proc. tego, co Holendrzy sprzedali w 2011 roku. Holenderska cebula bardzo dobrze sprzedaje się w Afryce, Ameryce Południowej i na Dalekim Wschodzie. Nie znaczy to jednak, iż w razie pojawienia się popytu Holendrzy zaniedbają rynek europejski. Przy takim scenariuszu, to co obserwujemy obecnie na naszym rynku może być blisko ceny maksimum, a za kilka tygodni popyt może siąść, a za nim siądą ceny.

Powyższe dwa scenariusze ilustruje wykres przedstawiający zmiany cen w dużym hurcie rok i dwa lata temu.

Wykres.1 Średnie ceny cebuli w dużym hurcie w sezonach: 2010/2011, 2011/2012 i 2012/2013, od października do stycznia. Dane własne

Podsumowanie

Obecnie, w końcówce października jeszcze dość trudno z większym prawdopodobieństwem ocenić jak rozwinie się rynek cebuli w kolejnych miesiącach. Oba schematy wspierane są kilkoma ważkimi argumentami. Na dzień dzisiejszy wydaje się jednak, że minimalną przewagę ma wariant optymistyczny. Wynika to z faktu, że póki co Holendrzy nie mają większych problemów z eksportem poza Europę i jeśli się to nie zmieni nie będą odczuwać aż takiej presji na sprzedaż do krajów europejskich, jak miało to miejsce rok temu. A i cebuli jest w Europie generalnie mniej niż przed rokiem.

Jeśli masz pytania, napisz do autora: marek.s|fresh-market.pl| |marek.s|fresh-market.pl

Zobacz więcej: Cebula