Belgia – ziemniaki drogie, ale do rekordu daleko
Ceny ziemniaków na belgijskim rynku hurtowym pozostają wysokie, choć natężenie handlu jest niskie. Powodem jest brak odpowiedniego ziemniaka, który spełniałby wymagania jakościowe kupujących. A trzeba pamiętać, że belgijski rynek hurtowy to przede wszystkim ziemniaki do przetwórstwa.
Ceny podawane przez tamtejszą branżową organizację Belgapom to obecnie 205 euro/tona. W dużej mierze ich wzrost jest skutkiem niekorzystnych warunków pogodowych. Tak jak w całej Europie, tak i w Belgii jest zimno, co wpłynie na opóźnienie startu nowego sezonu ziemniaków. A to przekłada się bezpośrednio na ceny tych ze starego zbioru.
Wcześniejsze przymrozki nie spowodowały dużych zniszczeń w uprawach ziemniaków. W zdecydowanej większości ziemniaki nie wzeszły jeszcze wówczas dużo ponad grunt. Okrycie ochroniło je dostatecznie. Ale ostatnia fala przymrozków spowodowała większe straty. I na pewno widać to będzie w podaży i cenach, gdy nowy sezon wystartuje. Pogoda jest w tej chwili czynnikiem kluczowym. Jeśli się poprawi, to nowy sezon zdąży wystartować zanim zupełnie zabraknie „starych” ziemniaków.
Taki stan rzeczy powoduje, że na belgijskim rynku robi się coraz bardziej nerwowo. Firmy przetwórcze kupują co mogą i obawiają się co będzie, gdy „starego” ziemniaka zacznie brakować.
Mimo że sytuacja podażowa jest napięta, a perspektywy na nowy sezon nie są różowe, to obecny poziom cen jest jeszcze daleki od rekordu. W ostatnich latach drożej było choćby w 2010 roku, kiedy ceny dla producenta sięgały 350 euro. Jednak rekord padł dawno, w roku 1976, gdy w przeliczeniu cena wynosiła równowartość 500 euro. Oczywiście był to zupełnie inny rynek – mniejsza była produkcja ziemniaka, większy rynek, a i kontraktacja była wówczas o wiele mniej rozpowszechniona.
Zobacz więcej: Ziemniaki
Zmiany cenowe na rynku ziemniaków
Ukraina – ceny ziemniaków w górę
Import ziemniaków do Polski w 2016 r.
Eksport ziemniaków w 2016 r.
NEPG – będzie więcej ziemniaków
